Adam, chciałbym mieć dobre drogi. Ale zapewniam ci że nie mam. Po za tym raz na jakiś czas jeżdżę do kujawsko-pomorskiego a tam drogi są okropne - same wyboje. I uwierz mi nie widzę różnicy w pracy amortyzacji przed i po obniżeniu. Tak jak już wcześniej pisałem na obniżonych jest ciut twardszy, ale jest to prawie nie odczuwalne a pod ful obciążeniem amortyzował lepiej niż na ori sprężynach. Wczoraj byłem za Jarocinem. Miejscami były naprawdę spore wyboje a pech chciał że w tym miejscu wyprzedzałem akurat tira i miałem coś ponad setkę kiedy wpakowałem się na konkretne garby. Zawieszenie zadziałało super. Nie było żadnego bujania na boki czy skakania jak to niektórzy sugerują. Nie wiem jakie ty miałeś amorki, ale ja mam z przodu jeszcze seryjne a fabryka byle bubli nie wstawiała. Miałem też wczoraj sytuację w której musiałem nagle gwałtownie skręcić w prawo pod kątem prawie 90 stopni przy prędkości (teraz dokładnie nie powiem), ale coś w granicach 50-70km/h. Auto nie straciło przyczepności, pojechało dokładnie tam gdzie chciałem i nie przechyliło się tak jak by to pewnie było na seryjnych sprężynach. Tak więc w moim przypadku sprawuje się to wszystko super. A uwierz mi że jestem bardzo wrażliwy na wszelkie niesprawności i nie prawidłowe działanie auta. Za 2-3 miesiące będę miał przegląd więc zobaczymy w jakim stanie są amortyzatory. Szkoda tylko że nie pamiętam już w jakim był podczas ostatniego badania. [br]Dopisany: 27 Marzec 2010, 14:40_________________________________________________Dawno nie aktualizowałem temu. Trochę się działo w tym czasie.
Przyszły nowe alusy 04-09-2010
Audi pojechało do ślubu 16-10-2010
Spotkało się z wielkim psem 02-11-2010
Zostało naprawione i dostało nową glebę 10-11-2010