Labiel

Olej generalnie radził był full syntetyk, ale już ok. Za to poranne stukanie może też odpowiadać filtr oleju. Powinien mieć w sobie specjalny zawór zwrotny, który nie dopuszcza do spływania oleju z górnych części silnika podczas postoju. Wtedy jak się rano odpala to góra szybciej dostaje ciśnienie i problem nie występuje. Oczywiście warto zawsze sprawdzić ciśnienie oleju.

Pamiętam że był z tym problem, ale jakoś ostatecznie kluczem podszedłem bez super dużego problemu. A sprawdź czy z kanału nie będzie łatwiej. Bo pamiętam że ja też męczyłem się od góry podczas wymiany tego czujnika a potem dopiero zauważyłem że można do niego podejść inaczej - ale kurcze już nie pamiętam jak to było.

Tak, jedno elektrodowe a nie trzy jak do ADR.

W przypadku niesprawności w układzie WN na LPG zawsze będzie gorzej, bo LPG potrzebuje większego napięcia. Czasem na PB może być jeszcze ok, a na LPG już nie,

Niestety kworum nie było.

Co do błędów to zawsze najpierw je sprawdzamy, potem kasujemy i po przejażdżce sprawdzamy jeszcze raz - tak to nie ma co na nie patrzeć. Przykład tego aku. Ktoś mógł mieć kiedyś słaby podczas odpalania, wywali mu błąd spadku napięcia i tyle. Błąd będzie zapisany w pamięci ale może nic nie znaczyć.

Odprowadza ciśnienie z komory wału korbowego. Gdybyś silnik miał zamknięty szczelnie to chwila moment i ciśnienie wywaliłoby ci w nim wszystkie uszczelki. Odma niepodłączona jest z dolotem przed przepustnicą. Jak jest pęknięta to oprócz tego że to miejsce będziesz miał zarzygane olejem to w dodatku silnik będzie dostawał lewe powietrze co wiąże się z jego nieprawidłową pracą.

Pewnie cewki padają. Nie wiem czy w twoim roczniku da się to sprawdzić, ale w poliftach na pewno można zobaczyć ilość wypadających zapłonów na poszczególnych cylindrach. Jak na którymś jest więcej to można podmieć cewki miejscami. Jak miejsce wypadania zapłonu się zmieni to masz info że dana cewka jest już słaba.

Jak rozkręcasz koło pasowe (już teraz nie pamiętam czy przy pompie wody czy przy pompie wspomagania) to ono rozpada się na dwa elementy. Między nimi są takie blaski dystansujące. Jak wyjmiesz jedną to po skręceniu koło pasowe będzie miało minimalnie większy obwód. W ten sposób można również naciągać pasek klinowy.

Te zegary tam mają - częściowo. Kiedy zaczyna się rezerwa to licznik nie patrzy już na stan paliwa w zbiorniku tylko bierze sobie zużycie. Dla tego możesz mieć realnie jeszcze pół rezerwy, ale podług komputera wychodzi że paliwa już być nie powinno - na przykład jeżdżąc na LPG. Trzeba wtedy nalać powyżej rezerwy, albo odpiąć aku. Generalnie fajna rzeczy, bo zmusza do tego żeby jednak na tej rezerwie nie jeździć.

Pytanie z którego rocznika ty masz auto z i z którego rocznika jest dawca - głównie chodzi pod kątem elektroniki.

Świąteczny szał zakupów

Ja jestem za

Specem nie jestem, ale mapy LPG masz ustawione w oparciu o mapy PB + nadlewka dla większego ciśnienia. Jeździsz tylko na LPG? Odpalasz na LPG? Co w sytuacji gdy jedziesz na PB a mapy przecież nie są dostosowane do obecnych parametrów silnika?

Panowie, ktoś coś jutro jakieś piwko itp bo nie mam co robić?

Pytanie jak długo auto pochodzi ok zanim znów wszystko się wysra. Sory, ale przy takim ustawianiu "na oko" nie ma szans aby to chodziło dobrze w dłuższej perspektywie czasu. Takie rzeczy to można było robić w 1,6TD - podkręcić mu doładowanie, przekręcić pin na pompie i dopasować wsio pod kątem dymienia. Takie rzeczy w 1,8T na dłuższa metę nie przejdą.

Zawsze można sprawdzić głowicę pod kątem szczelności bo oczywiście nie można wykluczyć że ma jakieś mikro pęknięcia. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Nie pamiętam jak to wygląda z wałkiem pośrednim w AEB, czyli tym który napędza pompę oleju. Ojciec miał taki przypadek w passacie (tak, tak - znów ten passat ale z przebiegiem ponad 400tyś) że padła mu panewka na wałku pośrednim - po prostu rozsypała się. Też tracił ciśnienie po nagrzaniu, no ale nie aż do zera. Silnik olej bierze?

W ADR ssanie powinno być, natomiast po SWAPie na APU zdziwiło mnie właśnie że tego nie ma. To ssanie ma niby pomagać przy rozruchu zimnego silnika, ale u mnie nigdy z tym nie było problemu. Nawet w mrozy zeszłej zimy palił na dotyk i nie było żadnego problemu z praca silnika. Błędów brak, odczyty z obu czujników ok. Pytałem kiedyś na forum o ten problem bo też się dziwiłem że ssania nie ma, ale info było niby takie że wsio jest ok.

Po pierwsze nie ten dział. Po drugie kiedy ta kontrolka się włącza? Podczas odpalania, podczas jazdy? Sprawdź poziom płynu hamulcowego, bo to pewnie on będzie za to odpowiadał.

W APU nie kojarzę żeby kiedykolwiek miał ssanie. Co innego w ADR - tam zawsze było jak się trochę ochłodziło. W APU zawsze startuje mi na 900obr i nigdy nie było problemu z rozruchem.

Pompy oleju jesteś pewien? Ojciec miał w passacie tak że po nagrzaniu zdarzało mu się że podwieszał się zawór upustowy w pompie oleju - ciśnienie szło bokiem i ciśnienie spadało do zera.

VAG nic ci nie powie jeśli chodzi o ciśnienie oleju. Jak już byłeś u mechanika to warto było to sprawdzić na wszelki wypadek.

Mi tam każda godzina w sobotę pasuje, więc myślę że się dogadamy. Szkoda tylko że przy okazji nie da rady

Generalnie to mi jedynie sobota pasuje. Jutro mam wyjazd służbowy do Torunia więc nie wiem o której wrócę. Sobota wolna więc tak planuje to ogarnąć.

Panowie, taka mała prośba. Ma ktoś użyczyć lewarek na 20 minut bo mój się zje***ł. Najlepiej ktoś kto ma możliwość abym stanął tam autem i skorzystał z lewarka. Muszę zlikwidować luz na tylnych kołach a nie chce czekać z tym aż odwiedzę chatę. Aha - mowa o sobocie