chyba turbo założone i tyle. nic więcej z adra się nie wyciągnie. typowy sołtysowóz, automata mu spiąć i nic więcej.
Tu się mylisz. ADR ma duży potencjał, celowo przez koncern okrojony z mocy - jak większość silników. Masz 1800 pojemności, 5 zaworów na cylinder, w miarę nowoczesną elektronikę jak na tamte czasy i ledwie 125KM. To samo zresztą się tyczy 1,8T. Seryjnie spokojnie mogły mieć 180-200KM od samego początku, ale nie takie założenie było firmy. To samo miałem z Audi 80 1,6TD które miało 80KM. 10 minut roboty i było 100KM i przy tym mniejsze spalanie.
PS: to że ten silnik ma potencjał nie oznacza oczywiście że warto się do niego dokopywać - głównie ze względu na koszty. Same sportowe wałki do tego silnika to jakieś 2,5tyś.
Kiedyś tu na forum (dawno, dawno temu) była toczona dyskusja odnośnie ADR popierająca to co mówię i wnioski były takie że z ADR da się jeszcze "co nie co" wyciągnąć ale koszty tego są nieopłacalne - zwłaszcza że mamy alternatywę w postaci 1,8T. Dlatego nikt się w to nie bawi. Japońca cierpią na brak turbin dla tego spece opanowali kręcenie wolnossaków do oszałamiających mocy - byście się zdziwili ile potrafią z wolnossaka wyciągnąć.