Góral.tz

ja tam odśnieżam drzwi kierowcy wsiadam pale wysiadam odśnieżam. jadąc przez 15 min staram sie nie przekraczać 2,2 a potem już śmigam normalnie.

kolego wsztstko co ci potrzeba do podpinania takich rzeczy nasz koło nóg kierowcy i tam się wepnij kabelki minusowe(masowe) to najczęściej brązowy, wystarczy zrobić lub kupić próbówkę i na 12v i sprawdzić w którym po otwarciu drzwi pojawia sie minus

u mnie wyskakuje Zaraz zaraz, B5 wyswietla spalone zarowki ale chyba TYLKO tylnie u mnie nic nie wskazuje

Zapomniałeś dodać 1.9 vs 2.5 [br]Dopisany: 16 Grudzień 2010, 01:26_________________________________________________Góralu, rozsądnie piszesz ale nie rozumiem dlaczego Cię to tak denerwuje, że chłopakom się przyjemnie jeździ z napędem Quattro. Mając 27 lat człowiek powinien chyba mieć już troszkę dystansu do tego co piszą inni, a Ciebie szlag trafia bo koledzy faworyzują swoje napędy, zastanów się nad tym Ja mam 34 lata i lubię pokazywać na ulicy przewagę mojego napędu zimą i wcale się z tym nie kryję ani nie uważam to za powód do krytyki. Lubię ruszyć z kopyta spod świateł patrząc w lusterko jak inni zostają w tyle. Lubię wyprzedzać powolne kolumny pojazdów i cieszę się z tego powodu że napęd Q mi na to pozwala. Czy to źle??, że człowiek cieszy się z tego co ma? Poza tym ten wątek właśnie po to powstał, żeby opisywać własne wrażenia z jazdy Quattro zimą Dla wszystkich, którzy się wkurzają tak jak Góral proponuję stworzyć wątek "Lato, lato, czyli na co komu FWD" Tam będziecie mogli zmieszać nas z błotem a my dostaniemy szczękościsku z tęsknoty za zimą... że tak powiem prawie zgadłeś mnie tam nie złości napęd Q bo tak na prawdę jutro można mieć oskę po jutrze Q każdy ma co chce a może taż mam Q :gwizdanie: nikt z nas o sobie nic nie wie a więc ps w d*pie mam napędy :polew: pełen relax co nie zmienia faktu że fajnie się z wami pisze :polew:

życie to nie bajka nie głaszcze Cię po jajkach :tongue4: :polew:

zgadzam się w 100 % :good: tylko nie lubię jakiś tam kogucików cwaniaków obojętne czy w ośce czy w Q,są prawa na tym świecie których żadna technika i żadne umiejętności nie ogarną, i czasem dobrze wyjąc rękę z nocnika i stanąć na ziemi. Tak, że jeszcze raz piszę; problemem nie jest tu napęd tylko to co w głowie niektórych siedzi.[br]Dopisany: 15 Grudzień 2010, 20:22_________________________________________________ kolego zapraszam porozmawiamy osobiście od 23 do 3 stycznia jestem na teranie :hi: a co słów cwaniak gówno się hamuj :good:

obstuka w czym w piciu wódki, a może w przyśpieszaniu na śniegu czy jak w czym?? a może chcesz stukać 110 145-ką???

co by nie mówić to albo rozumu nie ma albo ma jaja jak słoń :shocked:

właśnie i ten który ma jechać 100km/h będzie jechał i ośka i Q a ten kto ma jechać 40 km/h bedzie jechał i oską i Q i wozem pancernym na gąsienicach z kolcami, do niczego nie dojdziemy Q kolce i bajery to dodatek na drodze liczysz się TY twoje umiejętności twój rozsadek a reszta to tylko dodatek.

kolega ty na prawdę masz 23 lata???, przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i zastanów się nad sensem, masz przewagę bo odpychasz się jednym kołem więcej, ale uświadom sobie że nie jesteś lepszy bo masz quattro, pewnie że nie zaprzeczę że 4x4 to nie 2x2 tylko mi się chce jak to słyszę o tej ważej wyższości o tych zawalidrogach w FWD bo chodź by nie wiem co to jest jedna zasada "co z tego że sprzęt gwizda, jak operator pi......... zda " tego nie zmienisz i kiedyś zrozumiesz, że ruszasz pierwszy spod świateł bo chcesz a hamujesz bo musisz

chyba jeszcze raz sie położę i wstanę bo nie rozumiem :no: zastanawia mnie jedno ilu zagorzałych fanów Q na sam widok napisu quattro "Bije niemca po hełmie.." :polew: :polew: Co Ty sie tak uczepiłes tego Q jak go nie masz ktoś kto troche pojeżdzi z tym napędem widzi juz ogromną przewage na drodze, weź swoim FWD płynnie wyprzedź drugi samochód przejeżdzajac przez zaśnieżony środek drogi :gwizdanie: przy większej prędkosci niz 70km/h skrzynka wódki i jedziemy nie Q sie czepiam tylko tej wszej "ogromnej przewagi" jak to pięknie napisałeś

chyba jeszcze raz sie położę i wstanę bo nie rozumiem :no: zastanawia mnie jedno ilu zagorzałych fanów Q na sam widok napisu quattro "Bije niemca po hełmie.." :polew: :polew:

z twojej wypowiedzi wychodzi tylko jedno masz ciulowych sąsiadów :polew: :polew:

:hi: :drunk: :banan3:

Jak kierowca umie się tym posługiwać to wszędzie da radę szczególnie jak zamiast mózgu ma literkę Q :gwizdanie:

jak ktos nie potrafi jezdzic Q, to bedzie ryc przodem ostro, jak potrafi... to da sobie rade w kazdych warunkach napęd nie napęd quattro nie quattro ważne Panowie by zima paraliżowała drogi, samochody ale nie kufa mózgi :good:

pany ma ktoś namiary na piny do białej kostki??

i tak to jeż jest że uroda z inteligencją nie ma niec wspólnego

:hi:

:hi:

do naprawy??? a co tu naprawiać??

potwierdzam

:polew: :polew: :polew: do czego podstawa :polew: dziś podjechał taki jeden i wyskakuje w płaszczyku z A3 i w tych swoich mokasynkach i cedzi przez wargole ja mam Qwatro Qwatro ja was powyciągam bo to Qwatro i to buksuję na 4 koła Powiem tak aż sie na śniegu położyłem :polew: :polew:

Tylko u ludzi jak w samochodach są duże i mniejsze zbiorniki na paliwo, ty akurat jesteś cysterną w tym przypadku :> no powiedzmy że mam większy przepał :kox: :polew:

Ty lepiej góralowi żadnego alkoholu nie proponuj w szczególe jak jest z kolegami z nowoursynowskiej kilo prądu u mnie gratis :kox: ale jak już tankować w dobrym towarzystwie to do pełna :good: :decayed: