Witam.Dziś przeprowadziłem zabieg o którym tu wszyscy piszą.Przebieg auta 276000.Czasowo wyszło bardzo długo bo walczyłem z każdym elementem po kolei-około 10godz. z przerwami.Aby nic nie kombinować przy mechaniźmie,który odpowiada za sterowanie sekwencyjne,czsowe wycieraczek to aby wyjąć całość wystarczy odkręcić dolną obudowę komputera-trzy śruby-i dosłownie przesunąć ją o 2cm w stronę świateł(pamietajcie żeby poprawic uszczelkę pod obudową komputera bo na pewno się przestawi).Trzpień od strony pasażera wyszedł bez problemu natomiast ten od strony kierowcy masakra.2 godz. lania odrdzewiacza wurth i napierda..... drewnianym stylem od siekiery po podstawie trzpienia.W końcu rozruszałem go pobijając wokół jego osi bo bicie od góry przynosiło mizerne efekty-umyślnie nie zapinałem mechanizmu do imadła,trzymałem cały czas to ustrojstwo w rękach i nie stosowałem metalowych narzędzi,żeby ramię nie pękło.Wysypało sie kupę rdzy,utlenionego aluminium.Trzpienie i tuleje wyczyściłem na lustro,nasmarowałem całość i złożyłem,o-ringów nie wymieniałem bo wyglądały bardzo ładnie.Dobrze jest przy wybijaniu trzpieni porozłączać ramiona,które je napędzają-bez problemu da się je wybić z plastikowych "siodełek".Teraz wycieraczki śmigają jak nowe,zobaczymy jak długo.Następnym życzę wytrwałości i cierpliwości podczas roboty bo naprawdę się przydają.Końcowy efekt wynagradza wszystko.Nowy mechanizm w ASO Sosnowiec 430zł.......Zgadzam się z poprzednikiem i tak samo ściągnąłem wycieraczki z wieloklinów bez ściągacza. Pozdrawiam i dziękuję za opisy bo się bardzo przydały i nie robiłem całości po omacku