-
Postów
2699 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez pastaldo
-
z szukaniem to miałem na myśli juz tylko sprawdzenie na obecność spalin w płynie.
-
Jak wspominałem nie jestem mechanikiem. Ja zdejmowałem raz głowicę ale to dawno i nie w audi to wymienilłem tylko uszczelkę pod głowicę i uszczelkę pod pokrywą zaworów. Co do rozrządku odezwij się do kolegi TOM77 on Ci dobierze dobre części w dobrych cenach do rozrządu. Zapytaj go tez o tę pod głowicę może podpowie czy coś jeszcze potrzebne. Ale zanim zrzucisz głowicę to niech mechanik posprawdza co się da bez zdejmowania co by sobie nie narobić roboty i kosztów choć obawiam sie że będzie jednak trzeba.
-
Mechanik powinien wiedzieć co wymienić. Tzn może się okazac że trzeba będzie splanować głowicę jesli będa jakies wżery a jak nie to tylko podmieni uszczelkę. A co do rozrządku to koniecznie sprawdź pompę wody żeby ją wymienić jak coś nie tak.
-
Zacznijmy od tego że na chłodnicę płyn idzie dopiero jak mamy 90*C (dokładnie 87*C) bo wtedy się otwiera termostat. Jak są węże twarde to jest bardzo nie dobrze bo się robi tam bardzo duże ciśnienie wtedy. Powinno się dać go ścisnąć ręką.
-
fakt przy wolnych obrotach wolno ten płyn się porusza ale płynie.Szkoda że jak wymieniłes termostat i jak miałeś go odkręcony nie sprawdziłes czy wirnik w pompie nie jest luźny. Ja bym obstawiał jednak jakis przedmuch na uszczelce pod głowicą i jak jedziesz szybciej to bardziej wzrasta ciśnienie i wypycha cała wodę z nagrzewnicy. Tak jak podpowiadał którys kolega zróbcie test na obecność spalin w płynie chłodzącym tym bardziej że mówisz że masz w zbiorniczku jakis osad. Jesli sa to masz głowice do zdjęcia i sprawdzenie czy z nią wszystko ok. Ewentualne planowanie jesli będzie taka potrzeba no ale to juz grubsza sprawa.
-
Ja bym sie nie spodziewał że wymiana termostatu załatwi ten problem ale obym się mylił. Jak twarde węże to jest bardzo duże ciśnienie w układzie i albo znajdzie się przyczyna albo w końcu rozsadzi jakiś wąż i wypluje cały płyn
-
Co sądzicie o naszym dziale sprzedam auto :) bluzgi opinie wolna amerykanka
pastaldo odpowiedział(a) na majuDJ temat w Na Każdy Temat
Tak i umieszczane by były tylko te co spodobają się autorobi czyli temu co chce sprzedać. Kulą w płot Panie. Najlepszy sposób na kretactwo -
Co sądzicie o naszym dziale sprzedam auto :) bluzgi opinie wolna amerykanka
pastaldo odpowiedział(a) na majuDJ temat w Na Każdy Temat
Kapitalizm kapitalizmem ale opanujmy się troche i trzeba by to jakoś sensownie rozwiązać. Pierwsza sprawa to te fanaberie z cenami o czym juz gdzies tu mówiłem że to chore myslenie sami sprowokowaliśmy. Jeszcze z rok temu pamietam że jak się pojawiło A4 powiedzmy polift poniżej 20tys to była nagonka straszna że nie kupi się takiego auta, zadbanego w takich pieniądzach. Że dobre auto musi kosztować. A teraz wszystkim się odwidziało że za taki samochód 15tys to max. Wiec ludzie wstawiają niebotyczne ceny za samochód bo automatycznie dostaje +10 do lansu i jest igła ale co z tego że taki golas jest wart 12tys max. Kapitalizm i wolnoc Tomku w swoim domku a realia rynku to co innego. Przyjdzie na forum napalony dzieciak któremu kasy nie brakuje a poleci na taki ochłap to mysle że te komentarze sa potrzebne żeby takich ludzi uchronić przed pomyłką. Druga sprawa to Ci co przeginaja czasami z osądami. Tak jak kolega wyżej napisał przykład wypowiedzi ""Zderzak ma inny kolor, więc pewnie czołówka była"" a tak naprawdę to gówno prawda bo po zdjęciach na 95% podważe każdą taką opinię. No chyba że mamy to specjalistów o wzroku który tak subtelne różnice w kolorze wyłapują to przepraszam ale umieściłbym ich na oddziale zamkniętym za głoszenie herezji. Kolejna sprawa to takie blokowanie wypowiedzi jest tez nie ok bo kłóci się z założeniem forum. Pytanie czy jeżeli karac kropkiem osoby za komentarze mówiące że cena jest za wysoka to czy nie sprawiedliwe było by tez danie kropa pajacowi co daje jakies ceny z kosmosu bo sam się o takie komentarze prosi. I jeszcze jedno. To jest forum czy targowisko? Ja myślałem że forum dyskusyjne to miejsce gdzie można wymienić się informacjami, radami a jak to wygląda w tej chwili? Pare osób sobie zrobiło dosłownie prywatne targowisko. Kupują rozbitki, sprowadzają i robia garażowe wyprzedarze części. Garażowa wyprzedarz to sobie można zrobić gdy mamy np kosole stara swoja bo zmieniliśmy na inną lub inne drobiazgi. A tu dosłownie targ i przekupy z każdej strony a to masz? a może coś jeszcze i interes się kręci. Dla handlarzyn to jest Allegro albo eBay. No chyba że skoro ktoś chce sprzedawać to niech ma jakiś wkład do utrzymania serwerów i forum w postaci wpłat na jakieś klubowe konto za możliwość handlowania. Z samochodami jest podobnie no ale to nie ta skala i nie widziałem handlarzy którzy rozprowadzają na forum samochody. Co do usług mam inne podejście bo jeśli ktoś proponuje jakąś usługę zrobienia czegoś luz bo forum jest po to by sobie pomagać i nie ważne czy za darmo czy za opłatą bo czas poświęcony czemuś jest cenny. Daje to pod rozwagę i dyskusję i licze że niektórzy się ze mną zgodzą bo burdel się zrobił straszny. Pozdrawiam, Tomek -
Będzie nagar. Jak masz dziurawy dolot to część powietrza już zmierzonego które powinno trafić do cylindrów ucieka w atmosfere mimo to komputer wylicza paliwo na odpowiednią ilość powietrza. W związku z tym jest mieszanka zbyt bogata i właśnie nie spala się wszystko co wiązę się z czarnym dymem wylatującym z rury wydechowej i sadzą która się osadza. Ale wtryski też moga być przyczyną. Trzeba logi zrobić i sie okaże.
-
może olej iść tylko w jedna strone czyli do zbiorniczka i wtedy w oleju wody nie będzie. Termostat jest pewnie przy pompie wody pod alternatorem koło pompy wspomagania. Ale termostat bym odrzucił jeśli trzyma temperature bo on otwiera tylko na duży obieg czyli na chłodnice jak temp jest za wysoka a mały obieg w którym jest nagrzewnica to tam zawsze krąży woda. ---------- Post dopisany at 10:24 ---------- Poprzedni post napisany at 10:23 ---------- Pozatym mówisz o czyms takim jak spaliny czarny nalot. Może być tez tak że do miejsc gdzie jest olej jest szczelnie a sa przedmuchy tylko własnie spalin.
-
Niby masz rację pytanie tylko skąd się bierze powietrze w układzie. Bo ten płyn powietrze wypycha które zbiera się w zbiorniczku, pytanie gdzie ta woda się podziewa. Raczej węże na tyle się nie rozciągają żeby az tyle poziom spadł choć moge się mylić. To by miało nawt sens że ciśnienie by rosło w układzie, powietrez się zbiera górze układu a płyn schodzi niżej i jaby się wężę rozciagaly to w zbiorniczku by spadał poziom a momencie wypuszczenia powietrza wąż wraca do swojego pierwotnego kształtu i wypycha płyn z powrotem. Pytanie do autora czy jak odkreca korek to wylatuje powietrze pod sporym ciśnieniem.
-
Biało biało, czyli na co komu ... quattro :)
pastaldo odpowiedział(a) na T-żółw temat w Na Każdy Temat
Szkoda chłopaka ale pod taką masa to w czym by nie jechał i jak sie nie starał to nie miał szans. Z tej przyczyny własnie nie lubie jechac z Tirem na d*pie i zawsze staram się odjechać bo wiadomo że taki nie zatrzyma się tak szybko jak osobówka -
Dales mi nadzieje ze to forum nie jest przepelnione klakierami ktorzy cala swa wiedze czerpia z Google, jak pan z diabelkiem i jeszcze inni ktorzy chca zrobic ze mnie szalenca. Jezeli tak dalej pujdzie to wykasuje konto i wroce z kad przyszlem aby nie szarpac nerwow co poniektorym userom. O jaki zadowolony że ktoś mu dał nadzieje na normalność Tak więc życzę szerokiej drogi:decayed: Rozłożyć Panu czerwony dywan czy wskazac palcem drogę?
-
Zasada działania ta sama, ale cięzarówki tak naprawde pracuja przy niewielkich obrotach ale za to z bardzo wysokimi momentami co się na obciązenia przekłada. I to co wczesniej wspomiałem nie było chyba PD i wycierających się wałków. Co do tego oleju i innych produktów eksploatacyjnych jestem zdania że jesli jest coś przeznaczone do danej grupy pojazdów to w niej powinno pracować bo z jakiejś przyczyny został do nich stworzony. Z tymi parametrami może nie jest az tak źle ale jak widze nazwę CASTROL to scyzoryk mi sie kieszeni otwiera bo wiem że tych ich etykietach jest mam wrażenie to co klient chce przeczytac a nie to co jest naprawdę w bańce nie licząc oczywiście 80% produktów jako podrubek. Pytanie brzmi czy Ty załałbys ten olej do swojego B8? Bo kolega namietnie chyba leje alo ma ogromna ochote wlać tylko nie wiem czemu się tak burzy
-
No sprężyna jak pęknie to rozjeżdza sie geometria wiec nic dziwnego że tnie opony. Wymień bo to naet niebezpieczne tak jeździć.
-
Biało biało, czyli na co komu ... quattro :)
pastaldo odpowiedział(a) na T-żółw temat w Na Każdy Temat
Możliwe że kluczem jest opona. Sam w FWD się złaałem na tym że jak miałem nowe opony to nic mi nie wyrzucało a teraz 3 sezon opon i zdarza sie że ucieka na bok. -
Dlatego tez w specu tego oleju jest napisane ze "SAE 10W-40 viscosity ensures rapid oil circulation at start-up to maximize wear protection for critical components such as the valve train, turbocharger and bearings." Nowe silniki jada na 3000 barow na pompie i startuja z tym olejem w skandynawi w warunkach ponizej -30 bez zatarcia jakich kolwiek komponentow. Sa w stanie przejechac 1 000 000 przy 30 000 km pomiedzy serwisami,a silnik to koszt 40 000 euro, mniej wiecej tyle co za moje dwie B8 na fulu. No ale..... mi brak wyobrazni.... Moze niepotrzebnie rozpetalem ta dyskusje Dyskusja jest potrzebna ale nie jak ktoś chce informacji, nie przyjmuje ich od innych i wymądrza się na wszystkie strony:facepalm: To co producent pisze na opakowaniu a co jest rzeczywistością to 2 różne rzeczy. Napisze sobie na czole że jestem piekny bo mi wolno. Druga sprawa cały czas mówisz o silnikach cięzarówek, które pracuja na innych obciążeniach i innych zakresach obrotów. A jak Ty porównujesz silnik cięzarówki z "badziewnym"(delikatnym) 2.0TDI to sory ale nie masz wyobraźni. Sam chyba użyłes słowa klucz o chyba cięzarówki nie mają tego cudu techniki jakim jest PD.Z mojej niewielkiej wiedzy z tej dziedziny wynika że jesli się nie myle to w nowych ciężarówkach to albo pompa albo Commonrail a tam niema wrednych wycierających się wałków. No ale kolega wie wszystko lepiej więc moje pytanie brzmi PO CHOLERĘ SIĘ PYTASZ SKORO WIESZ LEPIEJ?
-
Skoro pompa jest ok to ewidentnie sie zapowietrza a że nagrzewnica jest w takim miejcu że w niej się zbiera powietrze to brak ogrzewania. Dziwne jest to wyciaganie płynu i jego powrót. Mówisz że masz min i ściąga cały zbiorniczek. nalej do max i zobacz co się będzie działo, ale najpierw odpowietrz układ. Może uszczelka pod głowicą. Nie dymi na biało? Może olej w płynie? Włóz palec do zbiorniczka i zobacz czy nie będzie tłusty.
-
Kolego nie unoś się ale nie dziwne że tak chłopaki zareagowali. Nawet na etykietce masz obrazek ciężarówki. W zupełnie innych warunkach działa olej w takiej cięzarówce a inaczej w osobówce. Lanie oleju 10W40 do TDI z turbosprężarką to już małe nie porozumienie a dodatkowo do tak wrażliwego 2.0TDI to prawie jak proszenie się o naprawę. Jest część osób które twierdzą że jeżdza x lat na takim i nic się nie dzieje. Ok ale czy sobie zdają sprawę jakie spustoszenie robi bardzo lepki olej mrozy przy rozruchu szczególnie przy pompowtryskach. Tam praktycznie wszystko trze niemiłosiernie dopóki olej nie dojdzie do zakamarków a taki olej przy -20*C robi się prawie jak masło. A jak jest jeszcze DPF to już w ogóle samo szczęście Na reszte sobie sam odpowiedz i użyj wyobraźni.
-
dolot to ta rura od turbiny przez intercooler do kolektora ssącego i to fizycznie trzeba obejrzeć czy niema pęknięć na węach lub poluzowanych opasek. Można zrobić VAGiem logi i sprawne oko kolegów na forum tez wyłapie nieszczelność tak samo jak wtryski. Jak się okarze cos nie tak wtedy można sprawdzac u specjalisty wtryski.
-
poprostu jak jest odczepiona od tej wajchy przy turbo sprawdzić czy chodzi płynnie i się nie przycina.
-
też nie jestem mechanikiem a nabrałem tylko troche żargonu Chodzi o ten zawór do którego wchodzi wężyk z podciśnieniem przy turbinie. co steruje kierownicami.
-
w związku z tym dziwne. a gruszka jest sprawna bo może gruszka się przycina. Poza tym ja jak to polerowałem to te kierowniczki jakby od spodu też prześlifowywałem bo po dłuższym czasie od pocierania jednej płaszczyzny o druga na rantach były takie jakby zaostrzenia kierownic. Ja je troche przeszlifowałem żeby te kanty zaokrąglić. A co do tych sadzy o których wspomniał MASATO może faktycznie coś jeszcze nie domaga i nadmiernie się sadza osadza. Jak masz VAG to sprawdx bo może nie koniecznie przeładowanie jest problemem a dziura w dolocie i niedoładowuje.