Ja kupilem bo... od zawsze chcialem miec audi. W mojej rodzinie oooo bylo obecne od lat 80 - B3, B4, 100 Avant 2.3 (do tej pory pamietam jak wgniatalo w fotel), pozniej /krotki epizod/ 90 coupe 2.6 Q.
Rok temu szukalem A3 z rocznikow 99-00, ale trafil sie ladny GolfIV, ktory po pol roku juz mi sie znudzil. Mimo wszystko milo go wspominam...
Pozniej przyszly kolejne poszukiwania. Wstepnie mialo byc B7 2.0TQ, ale z uwagi na okrojony budzet zaczalem szukac B6. Interesowala mnie cos co byloby kompromisem pomiedzy spalaniem, dobra kultura pracy i osiagami - wiec wybor byl oczywisty. 1.8T mnie nie przekonywalo, 3.0 za duze, wiec stanelo na 2.5 V6 TDI+Q na prawie pelnym wypasie - i nie zaluje .
Pomimo, ze jest to niesamowita skarbonka, kosztowny w eksploatacji silnik - nie zaluje ani jednej zlotowki