Koledzy sprawa jest banalnie prosta. Ja u siebie robiłem to już trzy razy. Mam ori sport zawias i niestety krawężniki mi tego nie darują. Jeżeli zderzak jest tylko odkształcony to potrzebna jest tylko dobra suszarka, najlepiej dla lakierników. Jeżeli mamy małe odkształcenie to wystarczy zdjąć osłonę silnika a następnie podgrzewać i formować dokładkę bez ściągania zderzaka. Jeżeli jest bardziej zdeformowane to trzeba ściągnąć zderzak. Srubek jest więcej niż dwie. U mnie jest po cztery śruby przy każdym nadkolu i dwie główne które widoczne są po zdjęciu kratek. Każdy sam bez problemu da sobie z tym radę. Gorzej jest gdy się już rozerwie dokładka. ( tak sie stało u mnie za ostatnim razem) wtedy albo kupujemy nową, albo spawamy ( wiemy jakie koszta) albo kawałek blaszki nierdzewki, kilka nitów i wiertareczka. Od wewnętrznej strony dokładki dajemy blaszkę, oczywiście odpowiednio dopasowaną, przewiercamy wraz z plastikiem i nitujemy mały nitkami. Na koniec można trochę zeszlifować nity od zewnątrz i pomalować na czarno tak aby nie było tego widać. A więc do roboty i powodzenia. :th: