moj ojciec ma regenerowaną turbine i jest totalna poraźka
widocznie kupił "okazje", ja jeżdze na na regenerowanej bo inaczej hybrydy nazwać nie mozna i póki co działa ale wiem że jej żywotnosć będzie krótsza niz AWXa, wszystkie te okazje "nowych" turbin to bajka, jak szukałem do swojego to obdzwoniłem wiele firm, wszedzie były nowe *regenerowane a na nówke trzeba by było czekać aż spraowdzą albo i nie koszt zaczynał sie od 3k za żekomo nową ale rumunke, najlepiej jest chyba wyciagnać jakąś z rozbitka
tez o tym myślałem, podobno aju ma wtyki z angoli turbiny
a mój ojciec poprostu wysłał ja do regeneracji tzn jego mechanik może do jakieś kiczowatej firmy :gwizdanie:[br]Dopisany: 20 Październik 2010, 18:05_________________________________________________co Wy na to ??