udy

tak dlatego ja wyjąłem starą rurkę oraz bagnet i przed kupnem porównałem długości

masakra dobrze że nie zjarało się nic więcej, aż mi się nie chce wierzyć że mogła mieć takie mocne przebicie żeby się aż zjarać, miałeś jeszcze orginalne cewki czy wymieniałeś na nowe które ponoć są poprawione już ???

no właśnie cholera próbowałem to nagrać jakoś, ale nie słychać nic, musiałbym mieć jakieś dobre urządzenie do tego a posiadam jedynie telefon z dyktafonem

no bardzo, pozostaje mi warsztat bo nic nie wymyśle

bez względu na położenie

zrobiłem tak jak mówiłeś, bez dodawania gazu zgrzyt nie występuje, występuje w momencie kiedy na przykład jadę na dwójce jakieś 2000 obrotów, dam gazu do jakichś trzech tysi i zatrzymam pedał gazu i znowu z tych trzech tysi dam w gaz wtedy jest takie 2 sekundowe grrrrr ale auto ciągnie, obserwowałem na vagu podczas jazdy doładowanie rośnie w tym momencie ok, nie ma jakichś spadków, zgrzyt jest strasznie denerwujący, i może to głupio zabrzmi ale mam nadzieje że to sprzęgło jest do wymiany ....

hmm która to wartość przepływki, w bloku 003 load mass air ?? sprawdzę przepływkę w takim razie, filtr paliwa był wymieniany dosyć dawno, musze zmienić, paliwo zawsze PB98 na różnych stacjach

acha górna to odma, a dolna ????[br]Dopisany: 16 Listopad 2009, 21:14_________________________________________________powiedcie mi jeszcze o co chodzi z tym systemem oparów jego neszczelnością, gdzie szukać przyczyny i co naprawć wymienić aby tego nie było [br]Dopisany: 17 Listopad 2009, 12:16_________________________________________________rozebrałem znowu cały dolot, sprawdziłem wirnik turbiny od strony zimnej, ma mały luzik około 2mm na boki tak samo jak przed zamontowaniem, obraca się płynnie bez żadnych najmniejszych oporów, wymienilem jeszcze raz wszystkie przewody, dwa gumowe łączenia na odmie i na tej drugiej rurce która nie wiem od czego jest, zgrzyt jest nadal, silnik ma dźwięk jak odrzutowiec, niby idzie nieźle ale...... zostało mi chyba tylko zaprowadzić auto do jakiegoś dobrego warsztatu na kompletne sprawdzenie szczelności układu i innych pierdół, byłem dzisiaj w Feu Vert czy coś takiego, zajechałem z ciekawości, zacząłem gościowi opisywać problemy to od razu mówi turbo, mówię że turbo jest nowe itd to stwierdził że może mi co najwyżej podpiąć pod komputer i pokazać błędy, no to mówię że tyle to ja sam mogę zrobić a on na to że dla nich to już za skomplikowane i mogą mi co najwyżej wymienić olej i sprawdzić stan wycieraczek , masakra z tymi warsztatami, mam w rodzinie mechanika ale niestety chłopak zwinał warsztat i wyjechał za granicę, a tylko jemu ufałem żeby oddać samochód

nieee dv mam wymieniony na forge tak jak pisałem, znajduje się niżej pod dolotem, chodzi mi o taki okrągłe coś które wchodzi bezpośrednio w dolot i łączy się z rurką metalową idącą wzdłuż silnika która wchodzi do kolektora dolotowego od tyłu,[br]Dopisany: 16 Listopad 2009, 20:26_________________________________________________posłuże się czyimś zdjęciem czerwone kółko mnie nie dotyczy, chodzi o rurki zaznaczone na niebiesko, górna rurka dochodzi do dolotu właśnie, odkręciłem ją i zgiąłem troche w prawą stronę aby dopasować do tipa, na zielono zaznaczone owe gumowe połączenie o którym pisałem iż jest zgięte i może mieć mały przepływ

wygląda na to że ewidentnie mam jeszcze jakąś nieszczelność w dolocie , jutro jeszcze raz rozbiorę to wszystko i posprawdzam, PS. od czego są te dwie rurki które idą z lewej strony silnika jedna wchodzi poprzez taki okrągły zaworek do dolotu właśnie a druga idzie gdzieś na dół, pytam ponieważ kolanko gumowe na tej która idzie gdzieś na dół jest tak zagięte że ma zmniejszony przepływ, ktoś chyba wymienił to na zwykła gumową rurkę która się załamuje, z kolei na drugiej rurce która idzie do dolotu również jest gumowy łącznik na połączeniu z tym okrągłym zaworem, łącznik ten ma chyba delikatne pęknięcie, zauważyłem to teraz po ciemku ale nie jestem pewien, kupię jutro parę takich kolanek i powymieniam, dodam że tą drugą rurkę musiałem trochę nagiąć w prawą stronę żeby połączyć z tym zaworkiem w dolocie ponieważ trochę za daleko jest dany otwór na ten zaworek w tipie, jakby mógł ktoś mi wytłmaczyć tak na szybko od czego są te dwie rurki i ten magiczny zaworek ??

no sprawdze jeszcze raz wszystko, może coś znajdę, katalizator został wypróżniony a w środek wspawałem rurę, logi wykonam jutro i podrzuce bo zostawiłem kabelek w pracy, pzdr [br]Dopisany: 10 Listopad 2009, 23:22_________________________________________________ proszę o to logi, dodatkowo dzisiaj wyrzuciło błędy, missfire na 1 cylindrze 17544 - Fuel Trim: Bank 1 (Add): System too Lean P1136 - 001 - Upper Limit Exceeded pzdr

u mnie były jakieś mikro pęknięcia pomiędzy zaworami, zapłaciłem 1000zł 1 rok gwarancji

też regenerowałem, jaki koszt u Ciebie ??

sprawdzałeś pasek, poziom płynu :gwizdanie:

katalizatora nie mam wspawana rurka 2.5 cala

Witam, sprawa wygląda następująco, mam wymienioną turbinę na k04 oraz założonego tipa, logi dawałem do oceny tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/odp_b6_amb_logi_po_wymianie_dolotu_na_tip-t100310.0.html;msg1150047#msg1150047 , wyszły prawidłowo i nadal są takie same nie zmieniają się, problem tkwi w tym iż autko jest wyraźnie zmmulone, na jedynce i dwójce jest spoko a przynajmniej tak mi się wydaje ale jeśli chodzi o 3 lub 4 strasznie słabnie, dodatkowo zaczęły mnie niepokoić odgłosy podczas przyspieszania, mianowicie gdy wcisnę gaz obojętnie na jakim biegu w przedziale obrotów od dwóch do trzech tysięcy pojawia się głośny zgrzyt, trwa sekundę może dwie po czym dalej idzie normalnie, dodatkowo deliktanie pogwizduje ale to chyba normalne. mimo tego iż turbina ładuje prawidłowo czyli 0.6 bara to autko nie ciągnie jednak tak jak powinno, mierzyłem czas stoperem do 100 wyszło jakieś 10 sekund ~~ prędkość maksymalna przy długim rozpędzaniu wyszła mi 200 km, też coś mało , wymieniłem przewody podciśnieniowe na samco 5mm, sprawdziłem wszystkie opaski itd, katalizatora nie mam wspawana rurka 2.5 cala, błędów nie ma żądnych oprócz drugiej sondy, no i od czasu do czasu wyskakuje taki ale to chyba nie ma wpływu 16840 - EVAP System: Very Small Leak Detected P0456 - 002 - Lower Limit Exceeded nie wiem już co robić dalej, co byłem w stanie to sprawdziłem, może jednak gdzieś jest jakaś nieszczelność której nie potrafie zlokalizować, niepokoi mnie ten zgrzyt, mam nadzieje że to nie turbo, silnik nie bierze ani grama oleju, nie dymi, n75 wyminiłem, dv forge 007, dzieki za ewentulną pomoc pzdr[br]Dopisany: 10 Listopad 2009, 01:59_________________________________________________PS. Czy możliwe jest że szwankujące sprzęgło zamula samochód ?? Byłem u mechanika stwierdził że to prawdopodobnie sprzęgło wydaje ten grzechot, sprzęgło niby klei ładnie nie ślizga się, stwierdził też że przez sprzęgło autko słąbiej chodzi, gdyż turbina pompuje ładnie, przepływka ok, obroty idą w górę ale auto nie ciągnie do przodu . . . :mysli: :mysli: :mysli:

życie.... jakie uszkodzenia???

oki dzięki

no własnie cholera wszędzie tylko zwykłe szerokie normy nie mogę znaleźć nic lepszego

że sie wtrące bo też to będe robił, gdzie można dostać takie opaski??

u mnie po montażu tipa z kwasówki oraz już wczęsniej posiadanym forge 007 zaczeło bardzo ładnie psykać , moim zdaniem zupełnie wystarczająco nie wyobrażam sobie żebym miał bardziej popsykiwać jadąc przez miasto a tak jest w zupełności wystarczająco

1.8 turbo wiem coś, miałem wcześniej 2.6 chodzi ładnie ale taki trochę muł z niego, co innego jeśli chodzi o awaryjność i wytrzymałość, tu wydaje mi się 2.6 duuuużo lepszą jednostką, pozdro

hmmm czemu cóż może sie stać

jest k04 i tip, jeszcze w tym roku planuje wieksze wtryski i program, na wiosne jak sie zrobi ciepło fmic,

no dzisiaj je przejże jeszcze raz, wskaźnik mam, pod koniec tygodnia bede go montował na słupku, zastanawiam sie tylko jeszcze jakie wskaźniki kupić