Koniec rezania na dzisiaj. Auto zony dostalo grzanie pupki, fabryczny DRL i w bonusie nowy ory xenon, ktory przelezal w garazu prawie 4 lata
Do tego nowe zarniki, przetwornice i nawet zdazylem zamontowac spryski lamp tylko juz czasu i sily zabraklo na podlaczeniem. W blizej nieokreslony weekend wpadnie samopoziom