Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj. Od dłuższego czasu mam problem z odpalaniem zimnego silnika 1.8T AEB, jak jest ciepły pali praktycznie od strzała natomiast po nocy lub jak wychodzę z pracy po 8h auto trzeba kręcić 10-12 sek. Cała sytuacja trwa prawdopodobnie od czasu jak założyłem większe turbo inny kolektor wydechowy, wałki od adr-a, tipa z kwasówki i centralny intercooler wraz z orurowaniem oraz pompa paliwa s4, auto jest jeszcze nie wystrojone więc program jest seryjny, zauważyłem jeszcze ze podciśnienie kiedyś miałem w granicach 0.8-0.9 bara a teraz mam 0.6 przy włączonej klimie 0.5 bara. Dolot jest szczelny bo był sprawdzany kilka razy łącznie z wyjęciem samego intercoolera, odpięcie wtyczki od przepływki czy czujnika temperatury ( 4 piny ) nic nie zmienia a podpinając zegar pod przewody paliwowe na biegu jałowym mam 3.5 bara natomiast jakiekolwiek dodanie gazu powoduje zwiększenie ciśnienia do 4 barów, po wyłączeniu silnika ciśnienie spada do zera. Podpinałem jeszcze pompę paliwa na krótko żeby mieć pewność że to nie wina braku paliwa w przewodach ale nadal auto długo kręci. Czy ktoś ma pomysł co może być przyczyną długiego kręcenia przed odpaleniem ??