nie, ja już podziekowałem panom za współprace, bo jak was nie było na piłce to mielismy małego zgrzyta, takze jak chcecie to musicie sobie sami załatwiac
ale o co Ci chodzi?
przecież wszedłeś z kolegami wtedy na ten termin, czyż nie?
tak, ale na początku nie chciał nas wpuscic bo podobno ktos inny zarezerwował sale na tą godzine, kazałem zadzwonić do prezesa, zadzwonił, wpuscił nas, zagraliśmy ale już podziekowałem za dalszą współprace