Byłem w wojsku w 2006.Służyłem w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie.(kierowca operator mostu czołgowego BIBER) Psychotesty nie są jakieś super trudne.Dla kogoś kto jest w miare ogarnięty-bułka z masłem Testy sprawnościowe też bez szału,wystarczy trochę poćwiczyć i luzik(dla mnie najgorszy bieg na 3000m)Zawodowi z tego co pamiętam mają co roku egzamin sprawnościowy do zaliczenia.Pamiętam takiego jednego plutonowego(zawodowy żołnierz),który miał poprawkę,bo ledwo się ruszał