Po dołożeniu kierownicy multifunkcyjnej do wyposażenia mojego auta okazało się że jeden z przycisków nie działa. Postanowiłem poszukać przyczyny , ponieważ nie znalazłem nigdzie jakiejkolwiek pomocy jak się do tego zabrać postanowiłem zrobić mały poradnik. Myślę że się komuś może przydać
Po pierwsze należy zdemontować poduszkę odkręcając dwie śruby z tyłu kierownicy na TORX 30 , wypinamy wtyczkę od Airbagu i od przycisków. Same przyciski są przykręcone dwiema śrubkami TORX 10.
W samym module przycisków interesuje nas ten srebrny bolec:
Musimy jakimś ostrym narzędziem zlikwidować troszkę tworzywa dookoła żeby móc go chwycić kombinerkami i wyciągnąć. Analogicznie robimy z drugiej strony.
Teraz pozostaje nam podważenia 4 zatrzasków i rozłożenie całości na dwie części:
Płytka drukowana z mikrostykami bez problemu wysuwa się z odudowy:
Układzik jest dość prosty , każdy przycisk ma swój opornik i po tym moduł w kierownicy poznaje który z nich wcisnęliśmy wykorzystując tylko jeden przewód sygnałowy i masę. Środkowy pin to podświetlenie przycisków , masa jest wspólna z sygnałem.
Po pomiarach miernikiem , jeden mikrostyk nie miał przejścia. Przyczyną były zimne luty w miejscach zaznaczonych czerwonymi kółeczkami , po ich poprawie zaczęła pojawiać się zgodna z numerkiem na rezystorku oporność ( 1151 to 1,15 kOhm ).
Dorzucam jeszcze zdjęcia rozebranego mikrostyku:
Z powrotem montujemy wszystko w odwrotnej kolejności i cieszymy się z działających przycisków. Na zdjęciach widać że obudowa została lekko nadniszczona ale w niczym to nie przeszkadza , niestety musiałem jakoś dojść to tego jak to rozmontować