Witam
Mamy problem w aucie kolegi, od czwartku z rana jak odpalał auto to musi długo kręcić rozrusznikiem około 10 sekund. Dzień wcześniej auto paliło na dotyk. A teraz czy to na zimnym czy na ciepłym pali tak samo ciężko. Gdy zapali to chodzi dobrze, nie traci mocy, ale przy przegazowaniu mocno kopci czarnym dymem.
Świece żarowe są dobre, chociaż przy tej temp. chyba nie grzeją.
Kąt wtrysku jest ok, chociaż rozrząd był robiony 40 tyś temu, to teraz sam z siebie by sie raczej nie przestawił z dnia na dzień.
Turbina i przepływomierz jest ok (chyba przy odpalaniu raczej mają mały wpływ).
Pompa podaje paliwo na wszystkie wtryski.
Dawka paliwa wynosi 6 mg.
Co może być przyczyną?? Czyżby pompa zaczęła się psuć albo wtryski??
Dodam że nie było zalewane paliwo na kilka dni przed problemem. Zawsze tankowane na statoil-u. Nie były wykonywane żadne naprawy, żeby ktoś coś mógł popsuć. Auto ma teraz 207 tys, rozrząd robiony przy 168 tyś. Po prostu z dnia na dzień stało się. Nie ma żadnych błędów, diagnostyka robiona była KTS i Lunchem.