O auto zawsze warto dbać, myje je raz na tydzień, co jakiś czas woskuje, ale i tak po 2-3 dniach od umycia jest brudne, zakurzone i zachlapane. Nic nie da się s tym zrobić. A to czy ma sie garaż czy nie w żadnym stopniu nie utrudnia czy ułatwia w utrzymaniu auta, takie jest moje zdanie. Moje autko w nocy stoi na parkingu strzeżonym pod chmurką, a w dzień w zależności gdzie pojadę to stawiam na normalnych parkingach.
Oby nie zapeszyć, ale narazie jest wszystko wporządku, nikt mi auta nie zarysował ani nie uszkodził i oby było tak dlaje.
Dbanie o auto to dla mnie przyjemność i nie zrezygnuje z tego przez jakiś debili, którzy mi nie daj boże uszkodzą auto.
Auto jest odzwierciedleniem właściciela, wiec warto o nie dbać.
Gdzieś czytałem, że dziewczyny patrząc na samochód chłopaka oceniają jego samego. A dla nich bardziej wartościowe jest gdy zobaczą czyste, ładne auto choćby gorsze, czy starsze, od jakiej zajeb... fury która jest brudna i zaśmiecona.
Więc o auto warto dbać, choćby dla własnej przyjemności.
Kurczę nieźle się rozpisałem