Jak wroce do domu to poszukam aukcji.
Ja do siebie zrobilem tak:
- składanie po zamknieciu z pilota
- otwarcie dopiero po przekreceniu kluczyka w pozycje zaplon.
- deaktywacja skladania ponizej -5 stopni(zabezpieczenie przed skladaniam zamrozonego lusterka, tak aby zębatek nie poniszczyć)
- opuszczanie lewego lustra po wbiciu biegu wstecznego (tu jeszcze caly czas eksperymentuje, bo mam lustra bez opcji pamięci, wiec musze bazowac na czasie opuszczania podnoszenia.)
Jak dostane podswietlane blendy to moze jeszcze zrobie wyjscie do zapalanie ledow. Narazie temat troche stoi bo czekam, na mrozy. Nie mam jak zasymulowac ujemnej temperatury Jak wszystko zatrybi to wrzucam ostateczana wersje do auta, bo narazie mam dodatkowe lusterka podpiete na tylnych siedzeniach