karol24

Tak więc polecam tabelki rozmiarów ram za tą cenę spokojnie można już liczyć przynajmniej na grupę DEORE. i serio zwróćcie uwagę jakie opony chcą Wam z rowerem sprzedać, zawsze można poprosić o wymianę bo po co do jazdy miejskiej opony typowo do cross-country?

No wreszcie temat dla mnie szczerze to ten rowerek wyżej to strasznie cieniutki (słaby osprzęt). Sam sobie poskładałem MTB i trochę się orientuję Przy zakupie sprzętu odpowiedzcie sobie na pytania: -ile tym rowerem km rocznie zrobię -jakie trasy (asfalty/szutry/las) i jak długie te trasy mają być - no i wreszcie ile chcę wydać Rowery jakie są można zerknąć na allegro ale ktoś kto jeździ okazyjnie i nie robi tras dłuższych niż 70km moim zdaniem nie powinien brać pod uwagę szosówki. Treking jest uniwersalny bo i wąskie opony spisują się nieźle na asfalcie (kola 28cali są dosyć szybkie) i po leśnych duktach dają rady. Pozycja za kierownicą zależy jak kto sobie ustawi ale wygodniej niż na góralu, bo siodło szersze i amorek jest pod nim MTB wiadomo, raczej opona szersza więc wolniejsza na asfalcie i "bardziej ciągnie". Jak ktoś lubi i ma gdzie poszaleć to polecam Ważne żeby przed kupnem się przejechać i niech sprzedawca ustawi kiere i siodełko jak trzeba. Dobre firmy zostały już wymienione wyżej. Osobiście polecam też Krossa. Podzespoły są wszędzie takie same, wszyscy pakują shimano. tak na koniec mała pomoc http://www.rower.com/archiwum.php?art=2831

ja mam coś takiego podłączone pod Mp3 http://allegro.pl/adapter-aux-in-vw-audi-seat-mfd-f-vat-i1515786001.html i powiem Ci szczerze,że pomiędzy piosenkami lub jak go odłączę to cicho słychać radio ale to w niczym nie przeszkadza jak dla mnie (ja taniej dostałem taki adapter , ach ten VAT)

odpuściłem

Cześć! Miałbym za 600zł te felgi no ale jak gość pisze 2 są do prostowania no i moje pytanie brzmi "czy się opłaca?" bo za prostowanie w okolicy wołają 50-70zł sztuka. Po te felgi mam 45km i koszty tyle co paliwo, żadnej przesyłki. Poradźcie coś Panowie bo mam dylemat kupować i prostować czy sobie odpuścić. Wzór podoba mi się (oczywiście rzecz gustu lub jego brak ) widziałem na forum fury na takich felach http://moto.allegro.pl/alufelgi-5x112-audi-vw-17-i1507538629.html zainteresowanie ogromne jak widzę nikt się nie wypowiada

pozwolę sobie zauważyć, że koledzy mają rację. Gdybym ja nie miał Navi Plus to bym zainwestował w jakieś fajne markowe radyjko i tyle. Co mi daje Navi Plus bez zmieniarki?(ze zmieniarką też nic ciekawego) - radia mogę sobie posłuchać w końcu mam zmieniarkę MP3 podłączoną bo czegoś słuchać trzeba

i właśnie tak też się stało o niebo lepiej wygląda a przede wszystkim prowadzi się bez bujania na wszystkie strony (amory i wszystko ok bo sprawdziłem przy okazji), dla mnie po prostu było zbyt miękko (po corsie -35 na Ta Technix )

a weź sobie VT zrób :gwizdanie: może któryś kolor Ci podejdzie, chyba grafit

wcześniej miałem corse i chciałem sobie astre 3 kupić i takie 17 wstawić (bo te Twoje fele to strasznie podobny wzór do oplowskich),no ale dzięki Bogu zmądrzałem i moją 4ke sobie sprowadziłem ale to nie zmienia faktu, że podoba mi się ten wzór

co to za felga? fajnie wygląda to znaczy mi się podoba a odczucia innych to już ... no bo jestem na etapie szukania czegoś fajnego na lato

No właśnie, to tak przed składaniem PITa jak możecie to oddawajcie, ja jutro się wybieram i jeszcze raz wszystkich zachęcam. Tak swoją drogą to nie chwaląc się w książeczce mam już wbite ponad 5l i 3 razy płytki

No właśnie? szykuję się do naprawy FISa (wyślę do Krzycholda) ale tak sobie myślę jak pózniej prawidłowo zakładac wskazówki żeby było ok i mnie licznik beszczelnie nie kłamał

No tak ale ja na forum wyczytałem odnośnie sprężyn, że do amorów 1BA można zakładać sprężyny z 1BE no to jak to jest? http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=134821.0

ja miałem też ułamaną tą tulejkę od strony gdzie jest przycisk. Skleiłem jakimś tam klejem 2-składnikowym, ale zabawy było przy składaniu tylko ciągle jak samochód się buja to tak poskrzypuje, ale tam nie da się jakoś tego inaczej zrobić, może jakaś podkładka z filca by załatwiła sprawę? jak zwykle, metodą prób i błędów się to zrobi

Poczytaj bo u mnie tak samo było a poradziłem sobie w następujący sposób: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=181651.msg2128379#msg2128379 nie wiem czy to to ale sprawdzić nie zaszkodzi

no to ile chcesz wydać? też wolał bym jak naj mniej wydać, ale te 130zł musisz liczyć żeby to jakos wyglądało a nie z haftem "TjuninG"

Tak jest lędźwie taki bajer którym czlowiek się bawi przez pierwszy tydzień a pozniej o nim zapomina

nic ciekawego, lepiej ori bo przynajmniej nie ma obciachu

to zrób zdjęcie

ja też mam ten dylemat. Mam dać za pokrowce ok 200zł czy kupić fotel kierowcy (bo o nim mowa jeśli chodzi o przecieranie boczków) w podobnej cenie? Mój fotel wygląda całkiem całkiem ale już po nim widać (216tyś przelatane) te są dość ciekawe: http://moto.allegro.pl/pokrowce-a4-b5-b6-b7-a6-c5-superb-i-passat-b5-i1441080852.html a tu coś tańszego ale podłokietnik jest osobno (pod Avanta bo mnie takie interesują): http://moto.allegro.pl/audi-a4-b5-kombi-pokrowce-typowe-tania-wysylka-i1415698837.html

opis po byku, ale Wunderbaum wisi coś mały ten kawałek żony proszę się poprawić następnym razem :> moja zawsze mówi: "tak, samochód to ma więcej zdjęć niż ja!", czy coś w tym stylu...

takie wnętrze mi się śni po nocach pięknie to wygląda

Ulter jest ok, ja miałem w corsie 4 lata, przyspawaną i jak się tłumik skończył to odciąłem i wspawałem do następnego. Naprawde jakościowo 5+

Cześć! fajnie i z głową te wszystkie mody dobry pomysł że na zdjęciu pokazujesz jaki jest efekt w trakcie roboty. Na rolety też poluję i czujnik cofania mam w planach więc dobrze sobie zobaczyć jak to wygląda :> no i żonę łatwiej przekonać pokazując efekt końcowy

nie, nic nie słychać, bujałem na wszystkie strony i nic, ale w piątek i tak jeszcze raz wszystko rozkręcę (tym razem nie będziemy wspomagać się browarem ), założę odboje takie jakie mają być, poskręcamy, 3 razy sprawdzimy i mam nadzieję, że będzie cicho. Jak zdjąłem koło i tak tym odbojem stuknąłem to tak jakby to to było. Napiszę czy się udało. no i się udało, jednak to te odboje latały sobie i pukały, wymieniłem na takie jak miały być i cisza. Z przodu oryginały jak mówki kurcze więc nawet ich nie ruszałem. Przy okazji przeszarpaliśmy całe zawieszenie , żeby sprawdzić czy już coś nie kończy żywota. Furka teraz pięknie sobie stoi a nie jak jakiś wóz drabiniasty, no i nie buja jak na kutrze