Ja od wczoraj pogrywam w Driver:San Francisco. Całkiem przyjemna gierka, coś jakby GTA ale z naciskiem na jazdę (zresztą i tak nie można wychodzić z auta), ładna grafika i modele samochodów, sporo misji i zadań pobocznych, więc nudzić się nie można :> Model jazdy typowo zręcznościowy, dokładnie taki jak w starych Driverach :> czasem potrafi wkurzyć, bo auta zbyt łatwo wpadają w poślizg i palą gumę co czasem przeszkadza w pościgu lub wyścigu. Kilka nowych i ciekawych rozwiązań - np shift, który pozwala "w biegu" przesiadać się do innych aut. Podsumowując - jak ktoś lubił Drivery (1 i 2, bo reszta to chłam), to będzie zadowolony bo to powrót do korzeni :> A jeśli ktoś nigdy nie miał styczności z tą serią ale lubi widowiskowe pościgi, fajne fury i wartką akcję - też powinien zagrać.