marekg

Zrobi sie chłodniej i po problemie. Lepiej odpala w upał ale mocy mniej.

Drzwi do rozbiórki. To cos wychodzi z cała ramką drzwi, niestety. Sam czekam na dogodny moment coby mieć więcej czasu i cierpliwości...

Witam. Czy jest możliwe usunięcie szkód po gradobiciu z AC w dowolnym momencie? Jakieś dwa lata temu mi sie taka przygoda przytrafiła ale nie było warunków żeby sie tematem zająć. Warto w ogóle temat poruszać jesli chodzi o AC?

Jeszcze powiedzcie, ze zakup kompletu wnętrza wyjdzie taniej niz nowy tunel za 650. O ty, ze całe wnętrze po przekładce zacznie raz dwa trzeszczeć jak stara szafa. Ludzie to sie lubią pod górkę zrobić...

Ciekawe ile z tego to prawda. Prawda jest tez taka, ze gospodarki zachodnie miały czas i warunki do wypracowania takiego budżetu, żeby rożne przywileje i dodatki ludziom zapewnić. Grecja może byc tu wyjątkiem ale gdyby popatrzeć na innych.... Wniosek jest taki, ze żeby cos dostać to trzeba najpierw na to zapracować. Na dzisiejsze przywileje pracowało poprzednie pokolenie.

Jestem przekonany, że wynik podobnego referendum byłby identyczny. Nie wiem co by się musiało stać, żeby ludzie dobrowolnie czegoś się zrzekli. Nawet jeśli utrzymanie tego wiązałoby się z katastrofą. Pozostaje pochylić się nad ludzką ułomnością i przemilczeć...chyba. Myślę, że tu chodzi o oddanie głosu tak po prostu, z realnym poparciem chyba nie ma to nic wspólnego. O zaufaniu i wierze raczej trudno mówić mając na uwadze wyniki sondaży zaufania do polityków. Choć pewnie ktoś święcie przekonany o słuszności sprawy na pewno się znajdzie albo ktoś kto ma w tym swój interes. Bo będzie jeśli PO przegra. Przy czym żeby było jasne - "wojnę" rozpęta znowu PO (znowu bo już raz to zrobili jak przesmarowali wybory parlamentarne i zamiast POPIS-u zaczęli się awanturować jak małe dziecko). Z resztą patrząc na to co się działo w mediach kiedy poparcie dla kontrkandydatów jaśnie urzędującego okazało sie niebezpiecznie wysokie trudno się spodziewać zachowania innego niż właśnie awantura. Panika w szergach PO tak rośnie, że przed samymi wyborami parlamentarnymi zobaczymy jeszcze niejedno w wykonaniu popleczników tej partii. Już wiedzę wszelkiej maści "autorytety" od wątpliwej reputacji profesorów począwszy na aktorzynach skończywszy jak strszą jaka to katastrofa nastąpi. Boję się tylko, że faktycznie wywowałają jakieś rozruchy czy prowokacje. Patrząc na to jak zaszczuto ś.p Prezydenta Kaczyńskiego to po tej chołocie (opss chyba kogoś obraziłem?) można się spodziewać wszystkiego. Chociaż nie... chyba jednak trochę zmądrzeli. Teraz będzie realizowany scenariusz zmiany szyldu na NowoczesnaPL

Nazwę szarlatanem każdego niezależnie od jego partynej przynależności jeśli wykorzystując ludzką naiwność, niewiedzę, prostotę i ubóstwo będzie budował swój kapitał polityczny obiecując gruszki na wierzbie. Oczywiście, że zwrocłem ci uwagę bo nazwałeś Polaków wprost głupcami. Ja określiłem w innym miejscu jedynie ich postępowanie jako hipokryzję. Dla mnie to jest spora różnica. Jeśli też do tej pory nie zrozumiałeś kogo określam jako szarlatanów no to trudno, ja pasuję. Nie widzę żadnego sensu ciągnięcia tego wątku. A propos pojedynków, jesteś pewien, że zgodnie z kodeksem honorowym przysługuje ci prawo do honorowego rozwiązania sprawy? Kodeks nie obejmował wszystkich a jedynie wyższe klasy społeczne. Szkoda byłoby gdyby zamiast pojedynku dwóch Panów wyższego pochodzenia wyszła z tego naparzanka wieśniaków na grabki i motyki. Tę uwagę potraktuj z przymróżeniem oka. Pozdrawiam i nie oczekuję już odpowiedzi.

Chyba jednak cię trochę poniosło z tym honorowym rozwiązaniem... Chcesz mnie pobić bo uważasz iż twoje sympatie polityczne nazwałem szarlatanami? nie nazwałem nikogo konkretnie to raz. Po drugie jeśli już mówimy konkretnie o PIS to nie wierzę w ich uczciwość. Tak samo jak nie wierzę w uczciwość PO czy PSL. Będziesz mnie za to bił?

Tak pytam serio. Bardzo chciałbym wiedzieć, które z moich słów są powszechnie uznawane za obraźliwe. Chciałbym również wiedzieć kto konkretnie został obrażony.

Jakiego obraźliwego określenia użyłem i w stosunku do kogo

Kiedy nazwałem cię oszustem? Marcin ogarnij się proszę.... Przecież to ty skomentowałeś mój pierwszy wpis bezpardonowo sugerując jakoby moje zdanie jest wynikiem braku myślenia i ogląania TVN-u. Doszedłeś do wniosku, że potwierdzam twoją tezę o głupocie ludzi i postanowiłęś zakończyć rozmowę. No to sory, obrażasz mnie a potem zabierasz zabawki? Dlaczego? bo moje zdanie było inne niż twoje... A dla mnie taka właśnie postawa jest dziecinna.

Jedna rzecz - Adrian i tu się z tobą zgodzę, że co kraj to inna sytuacja i trzeba to mieć na uwadze aby nie wyszło na to, że trawa u sąsiada jest bardziej zielona i że w Polsce jest najgorzej a gdzie sie ruszysz to lepiej. Ale jest też inny, nieco odmienny aspekt - w Polsce są możliwości i jak ktoś jest zaradny to nie ma problemu, może mieć wszystko. Problem pojawia się jednak tam gdzie tej zaradności brakuje. Żeby w Polsce żyć na europejskim poziomie trzeba być cwanym. W krajach zachodnich przeciętny robotnik (nikomu nie ubliżam) osiąga ten sam poziom bez wysiłku. Co to oznacza? Że Polska nie daje szans albo daje bardzo małe ludziom średnio i mało uzdolnionym, mniej wykwalifikowanym itd, itp. To jest realny problem. Nie nie jest oszustem a tym bardziej z założenia. Napisałem ci o tym jak myśli większosć ludzi, która jest zadowolona. Dlaczego mają ryzykować cokolwiek? I znowu się powtórzę, tu nie chodzi o konkretne wybory i takeigo czy innego kandyta. Mówię o zwykłej, zachowawczej postawie, która jest normalną ludzką cechą. Czy jest dobra? nie zawsze bo ofiarą takiej postawy faktycznie może stać się "najuczciwszy i najodpiwiedniejszy kandydat". Ale tak działa ludzka psychika i inaczej działać nie będzie. Nie namówisz mnie na zwierzenia odnośnie obecnych preferencji politycznych więc nie próbuj podchodów.

w którym państwie stoi ta magiczna maszynka UE do robienia pieniędzy??? unia nie ma nic swojego, każde państwo wpłaca a później dostaje jakąś część wspólnego budżetu..ile kosztują nas te wszystkie nakazy, zakazy, obostrzenia ze strony UE??europejskie ceny a wschodnie zarobki.. wolał bym nie płacić podatków i nie liczyć na "opiekuńcze" państwo, niż oddawać im połowę pensji i liczyć na "drapane". ps. a klimat??tylko unia się przejmuje. imigranci??unia. wszystko unia..jak taka nieskazitelna dziewica, chce wszystkich nawrócić a wszyscy mają ją w d*pie..mi się już to znudziło.. A tak konkretnie to co chciałeś powiedzieć? bo nie wiem czy jest dobrze, czy źle czy jeszcze jak? Może oceniaj rzeczywistość tą wokół ciebie zamiast patrzeć na innych. Bo kupa ludzi w Polsce zapytana jak jest to narzeka na wszystko jak leci. Ale jakby tak zapytać z czym konkretnie mają problem to wielu narzekaczy się wycofuje i mówi, że problem jest bo gdzieś tam ktoś tam ale on osobiście to ma szczęscie i jego akurat to nie dotyczy. Może jestem zmęczony i po kilku browarach ale na moje oko jest to Twoje stanowisko, Twoje stwierdzanie i określenie ewentualnych kontrkandydatów, mylę się ? Ludzie, którym jest dobrze z oczywistych powodów nie chcą zmian, boją się ich. Szczególnie jesli wiąrzą się one z bliżej nie znanymi nikomu kadydatami z opozycji (obecnej, przyszłej czy przeszłej, wszystko jedno) zapowiadającymi rewolucyjne zmiany. Może określenie szarlatani nie jest najszczęśliwsze no ale jak dla mnie pasuje. Nie doszukuj się jednak w mojej wypowiedzi deklaracji poparcia dla kogokolwiek bo jej tam nie ma. Cytat, którego sie czepiłem nie dotyczył szarlatanów ale tego jakoby cię obrażam. Tam powinieneś dobrze doczytać, jak wytrzeźwiejesz oczywiście.

Marcin miej litość nad samym sobą i czytaj ze zrozumieniem. Zacytowałeś pięknie zdanie ale już go nie zrozumiałeś. Ja tam opisałem twój punkt widzenia, to ty nie zaakceptowałeś mojego stanowiska i postawnowiłeś zabrać zabawki i nie rozmawiać dalej. Zarzuciełeś mi, że oglądam TVN i jestem głupcem i potwierdzam twoją tezę. Całe moje zdanie jest właśnie o tym. No to ja teraz nie rozumiem... albo się rozpędziłeś za bardzo albo bezczelnie odwracasz kota ogonem. fragment "...- albo ja i moje zdanie i z nim się zgodzisz albo spadaj na drzewo bo ci wmóiwił TVN i w ogóle to jesteś mądry inaczej. ..." jest opisem twojej postawy jaką we wcześniejszej wypowiedzi przedstawiłeś. Nie wiem czego więc chcesz ode mnie.

Dla jasności - tylko przytoczyłem informacje znalezione na innym forum, rzekomo prawniczym. Więc na pewno nie o mojej d*pie mowa.

Szkoda powstała. Jest samochód, poruszał się, jest i kierowca. Związek między faktem poruszania się danego pojazdu a powstałą szkodą jest dość oczywisty. Nie chodzi wcale o umyślne spowodowanie szkody czy w skutek zadniedbania. Z przyczyn niezależnych od samego sprawcy szkoda jednak powstała a ubezpieczenie jest również i po to, żeby pokryć szkody wyrządzone zupełnie przypadkowo i nieumyślnie. Jedni ubezpieczyciele przyznają odszkodowanie od razu, jedni w sądzie.

to było ogólnikowe stwierdznie a nie odniesienie do konkretnych wyborów i konkretnego kandydata, to tak dla jasności. Twoja postawa jest wyjątkowo dziecinna - albo ja i moje zdanie i z nim się zgodzisz albo spadaj na drzewo bo ci wmóiwił TVN i w ogóle to jesteś mądry inaczej. Czyli widzisz tylko swój punkt widzenia. Można i tak aczkolwiek rzeczywistość jest nieco inna niż twoje o niej wyobrażenie.

Od polityka????? Obudź sie na jakim świecie żyjesz. Pamiętaj o jeszcze jednej rzeczy, wbrew temu co mówi internet, co pierdzielą ludzie na prawo i lewo jak to im źle to prawda jest taka, że bardzo wielu ludziom jest dobrze albo wystarczajco dobrze i zmian na szarlatanów im nie potrzeba. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Sporo ludzi widzi obraz Polski zupełnie inaczej niż to przedstawiasz. Kłamią, są omamieni? głupi? hmmm a może jednak nie wszytstko jest czarno-białe i nie każdy ocenia tak samo?Nie spodziewaj się więc, że 100% wyborców odeśle polityka na zieloną trawkę. Wyborcy rozliczają polityków podczas wyborów, reszta to zadanie prokuratury. Ja Polaków i tego co mówią nie słucham. Bo ile ja się biadolenia nasłucham od bliższych i dalszych znajmych tylko potem za plecami robią coś zupełnie odwrotnego. I tak widzę a to nowy telewizor za dwie pensje, samochód albo nowy albo kupiony ponad stan (bo szpan musi być). O wycieczkach zagraniczncyc nie wspomnę, a to nowy telefonik a to co innego. Polacy to straszni hipokryci dlatego nie dam się ponieść tej "fali" rozpaczy i lamentu bezkrytycznie.

Sam znalazłeś doskonale rozwiazanie problemu czyli zgłosiłeś załodze samolotu. I tak powinno sie to załatwiać. Dlatego nie rozumiem skąd pomysł na walenie w pysk, zgłaszanie tej chęci załodze i przekonanie, ze to byłoby normalnie. Powstrzymało cię tylko ryzyko grzywny... Nerwy nerwami ja wiem ale trzeba wiedzieć co ma sens co nie. Tak samo jesli chodzi o tego pieska.... Nie chodzi o to żeby dać sobie wejść na głowę ale załatwić sprawę jak należy i skutecznie zamiast sie kłócić czy realizować pomysły co niektórych kolegów, którzy raczyli sie swoją inteligencja tutaj podzielić. Z mojej wypowiedzi nie wynika absolutnie jakoby należało nic nie robić, byc może moje przekaz nie był jasny.

Przecież został rozliczony... Przestał byc prezydentem. Czego więcej chcesz? Linczu? Nie obrażaj ludzi w kraju bo są mądrzejsi niz ci sie wydaje.

Jak tak czytam powyższą wypowiedź to niezły z ciebie gagatek kolego Kazik123. Debil, pysk, ryj... gdzie trzeba się wychowywać, żeby tak opisywać współpasażerkę w samolocie? Chwalić się nie ma czym, raczej nad swoimi emocjami powinieneś popracować skoro "normalnie bym się kłócił", zapowiedziałeś, że dasz jej w pysk. A przepraszam o co się kłócił i w jakim celu? bo nie rozumiem. Nad interpuncją też popracuj. ładny obciach...

To normalna eksploatacja, a nie dbanie. Olej czy taki dobry... Specyfikacja producenta wiec znowu zwykła eksploatacja.

A jak dbałeś o wałki?

Witam I ja potrzebuje numer n75 ale do AVB. Z tego co widziałem u siebie przy wymianie n18 to oba zawory nie powinny mieć połączenia z filtrem ale kazdy ma swoją "zatyczkę" filtrująca. Przy okazji przydałby sie jeszcze numer czujnika ciśnienia doładowania. To chyba ten zamontowany na dolocie, bardzo łatwo dostępny, prawda?

Tu sie zgodzę, miałem propozycje pozostania na stałe we Włoszech ale sie nie zdecydowałem. Wracam. Kazdy ma swoje kryteria, powody itd. Polska jest jaka jest można narzekać na to czy na tamto. Ale fajnie jest poznać inne kraje żeby zobaczyć, że nie zawsze trawa sąsiada jest bardziej zielona...