Skocz do zawartości

marekg

Pasjonat
  • Postów

    1496
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marekg

  1. Witam, Po dłuższej nieobecności w tym dziale spowodowanej brakiem usterek pojawiam się znowu. Problem dotyczy rozruchu - niezależnie czy zimny czy ciepły raz pali na dotyk a innym razem musi kręcić kilka sekund. Nie ma tu wpływu temperetura ani czas postoju. Filtr paliwa wymienony razem z "trójnikiem" - bez efektu. Na VAG brak błędów, aku sprawdzony i działa bez zarzutu. Odczyty temperertur nie wskazują na głupawke któregoś z czujników. Co jest u licha? na co zwrócić uwagę? jak sprawdzić pompy paliwa? Auto jest z 2001r, czy tam nie było jakiegoś problemu z króćcami na vacum pompie? Układ wtryskowy wg wskazań na VAG jest w normie z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi
  2. Nie będę oryginalny jeśli powiem, że i mnie dotknął problem. Właśnie jestem po 3 godzinach walki, zwycięskiej oczywiście Pozwolę sobie na kilka uwag co to przebiegu naprawy zatartych wycieraczek. Mianowicie już na dzień dobry większość naprawiających utknie przy próbie zdjęcia ramion wycieraczek. U mnie nie pomogło psikanie żadnymi cudownymi preparatami, dopiero dziś kupiłem ściągacz i wtedy poszło. Dlatego jeśli ktoś nie będzie w stanie własnymi rękami zdjąć tych ramion to niech szuka ściągacza - nie polecam podważania czymkolwiek albo pukania i stukania. Przy tych operacjach naprawdę łatwo coś pokiereszować a że jak pamiętamy jesteśmy blisko szyby więc zdecydowanie polecam ściągacz. Śmiem twierdzić, że u osób które nie miały najmniejszego problemu z ramionami już wcześniej musiało być przy nich coś dłubane. Następny krok czyli listwa na podszybiu, należy jeśli to możliwe zacząć wyciąganie od jednego z końców albo gdzieś od środka i ciągnąć do góry, listwa posiada taką wypustkę, która wchodzi w szczelinkę przy samej krawędzi szyby zapewniajcąc ideanle przyleganie do szyby oraz szczelność. Nie polecam ciągnięcia do siebie tak jak to jest opisane na początku wątku, wtedy napewno zerwie się wypustkę co mnie się przytrafiło. To ustrojstwo jest delikatne więc uznałbym, że z całej zabawy to właśnie ten etap jest najdelikatniejszy i najłatwiej o uszkodzenie. Etap wyciągania mechanizmu to istna sztuka cyrkowa i zajął mi sporo czasu o napsutej krwi nie wspomnę. Montaż całości poszedł dużo szybciej i już bez nerwów. Sam mechanizm jest banalnie prosty i łatwo go zreperować pod warunkiem, że cała opracja jest przeprowadzana kiedy wycieraczki jeszcze pracują a nie są całkiem zatarte. U mnie silnik dawał radę i nawet wydawało mi się w ostatnich dniach WD40 przywróciło stan pierwotny ale po wzięciu mechanizmu do ręki wyszło szydło z worka. Trzpień po stronie kierowcy ledwo dawał się ruszyć i nieco się napociłem aby go wyjąć, przy okazji okazało się że oring był osadzony tak, że z pewnością nie gwarantował szczelności. Zobaczymy na jak długo starczy ten zabieg, smaru poszło dość sporo a i na koniec zapaćkałem wszystko naokoło żeby woda miała jak najmniejsze szanse. Ogólnie rzecz biorąc cała operacja jest stosunkowo prosta jeśli chodzi o know-how natomiast w praktycznej realizacji staje się mocno upierdliwa szczególnie jeśli nastąpi kumulacja problemów z ramionami potem z podszybiem a na koniec z wyciąganiem trzpieni. Rozumiem teraz dlaczego ASO chce 200 za wymianę mechanizmu... Trzeba się liczyć z kosztami, w moim przypadku będzie to nowa listwa podszybia (chociaż potrzeba zakupu wynika raczej z osobistego podejścia tzn u mnie ma być wszystko idealnie a nie naderwane czy coś tam...) plus koszt ściągacza 40 złotych. Nie liczę smaru bo wala się to po garażu aa noi może wspomniane wd40. Zawsze to mniej niż 700 w ASO. Otwarte pozostaje pytanie jak długo będzie ok.
  3. podnieś maskę a w prawym rogu przy podszybiu znajdziesz magiczne pudełko w którym mieści się rzeczony ECU...
  4. Pozdrowionka dla kierownika srebrego Avanta (B7?) spotkanego dziś około 17 na expresówce między Bielskiem a Skoczowem. T
  5. marekg

    I znowu A4 w TV

    twardy był, hamulec trzymał do samego końca
  6. Konia z rzędem temu kto za podane w piśmie ceny kupi sprawne auto.
  7. Gdyby to płyn chłodniczy walił do układu smarowania w takiej ilości, że wyraźnie przybywałoby poziomu na bagnecie to wszystko byłoby widać po stanie oleju po jego spuszczeniu (conajmniej po tym). W twoim przypadku zacząłbym szukać w którym miejscu olej napędowy dostaje się do układu smarowania i miesza się z olejem, tak tak dobrze napisałem nie pomyliło mi się nic. ON dostaje się do oleju silnikowego i stąd efekt podnoszącego się poziomu. Jak wiadomo ON wymieszany z olejem silnikowym raczej będize nie do rozróżnienia szczególnie że olej w TDI jest bardzo szybko zapaskudzony.
  8. A niby skąd ma cieknąć skoro założył OCT? cały olej, ktory walił z odmy zostaje w tanku więc...? A mnie zastanawia inna sprawa, w moim silniku do egr od spodu wchodzi rura jak rozumiem podająca spaliny do obiegu poprzez egr. Czy tamtędy może walić olej z turbo? bo tak się zastanawiam po odpięciu wężyka z EGR i jeździe cały czas na zaworze zamkniętym ustały wycieki oleju. I teraz pytanko czy olej wali z odmy przy otwierającym się egr ścieka niżej i może na połączneiu z rurą wypływać na zewnątrz? a przy zamkniętym cały czas EGR nie przecieka niżej?
  9. Cieknąć to sobie może,kwestia estetyki pod maską conajwyżej. Inny problem to niesprawna membrana albo zatarty trzpień (takie coś u mnie zdiagnozowali, nie pytajcie jakbo nie wiem ). Pierburg kosztuje chyba około 800 złotych z tego co widziałem.
  10. marekg

    [B6 AWX] Wymiana rozrządu

    z tego co dsobie przypominam to na początku prodkucji dla silników AVB/AWX/AVF wymiana rozrządu zalacana była po 90 tysiącach. Później zmieniło się to na 120 tysięcy ale głowy nie dam kiedy i z jakiego powodu. Nie wiem czy przypadkiem nie z powodu wyeliminowania hydronapinacza w nowszych motorach ale to tylko moje przypuszczenia.
  11. Czy mógłbym poprosić numer katalogowy zaworu EGR do silnika AVB? Okazało się, że walnięty mam nie tylko czujnik sprzęgła ale za dławienie silnika odpowiedzialny jest EGR. Niestety wg serwisu jest on zatarty (choć nie wiem jak może zatarte być coś co tonie w oleju ) i pracuje jak mu się podoba pomimo, że dostaje podicśnienie z N18. Auto i tak zupełnie inaczej reaguje po wymianie czujnika sprzęgła, jakoś płynniej, delikatniej. No ale zawór mam odpięty i tak zostanie dopóki nie znajdę czegoś w normalnej cenie a wymianę zrobię sam. Dzięki z góry za pomoc Wiem, że ten numer już się chyba pojawił na forum ale niestety nie potrafię teraz wątku odnaleźć. Wiem tylko że mam stary EGR zastąpiony później jakimś nowszym numerem...
  12. No a u mnie jutro diagnostyki ciąg dalszy. W piątek ustalili tyle, że czujnik sprzęgła jest zwalony i z tą usterką nie mogą dalej diagnozować bo nie wiadomo (przynajmnijej wg nich) czy wyniki nie będą zakłócone. Spodziewam się winy całego zamieszania w układzie recyrkulacji, nie wiem tylko który dokładnie element. Jeśli można zapytać skąd EGR w takiej cenie? bo nówka 815 w ASO
  13. nie zmienia to faktu że kupujący powinien też wiedzieć co kupuje, a jak nie wiedział mógł zapytać, albo chociaż wpisać EGR w google ale przeżywacie, kolega kupił to co potrzebował, auto jeździ a Wy zamiast przy niedzieli odpocząć to drażycie temat jakby było warto...
  14. Skoro mechanik powiedział mu, że wyskakuje błąd elektrozaworu EGR to oczywistym jest, że chodzi o N18 a nie EGR jako taki czyli element wykonawczy, który jest grzybkiem ze sprężynką połączony z membraną sterowaną podciśnieniem właśnie z N18. Także zanim kogoś każecie opier... to sie zastanówcie 3 razy i przeczytajcie dobrze. Sam EGR przecież nie może wywalić błędu w kompie, tym bardziej nie jest elektrozaworem... Już nie wspomnę, że kolegi auto już jeździ jak nowonarodzone...
  15. A za to jak kolega zibizab doczyta to znajdzie, że w praktyce N75 i N18 są takie same
  16. Na N18 często mówią EGR inni znowu AGR. TAk czy siak podobnoż prędzej szlag trafia właśnie zawór sterujący EGR-em niż samego ogra heh.
  17. Ja tam nie wiem, staram się nie butować poniżej 70 stopni i daję momencik na wystudzenie suszarki przed wyłączeniem. A poza tym to w zależności od chumoru i okoliczności. W końcu samochód ma służyć mnie a nie ja jemu...
  18. Szanowni koledzy, Co to jest za ustrojstwo czujnik sprzęgła / położenia sprzęgła (czy coś podobnego). Uszkodzenie takiego ustrojstwa wykazała diagnostyka, oczywiście czujnik zamówiony i będzie w poniedziałek. Problem w tym, ze nikt nie chciał/nie potrafił mi wyjaśnić co dokładnie robi ten czujnik i za co jest odpowiedzialny. Serwis wyszedł z założenia, że trzeba najpierw pozbyć się tego błędu (ponoć ewidentny i niekasowalny, pojawia się ponownie) a dopiero potem można się doszukiwać dalej. Tylko zastanawiam się, czy ktoś tu mnie nie chce naciągnąć na dodatkowe koszty. Przeciez do jasnej anielki odłączony egr przynajmniej szarpanie samochodem likwiduje. A facet mi wyjeżdza z tekstami, że błędne sygnały z czujnika sprzęgła odcinają wtryski i podobne historie. Przecież to niepoważne, tym bardziej że u mnie nie ma tempomatu. Proszę o wyjaśnienie jaki wpływ na pracę silnika może mieć ten czujnik. Ponadto ciekawi mnie czy błędy zapisane w komputerze widać od razu i wszystkie czy też w każdym module z osobna trzeba ich szukać, to znaczy czy patrząc tylko w moduł silnika widać też błędy sygnalizowane przez czujniki innych modułów? Bo już miałem jedną diagnostykę w niezależnym warsztacie , chodziło o silnik ale nie było żadnych błędów.
  19. z normą 505.01 ....Motul , Casrtol z pewnego źródła.... Może być też Mobil Syst S Special V 5W30
  20. Może nie będzie tak źle pod warunkiem że to nie turbulum. Po objawach jednak nie sądzę. Przewody podciśnienia to groszowa sprawa, gdyby N18 to już pytałem 140 złotych w ASO (około 200-240 w Intercars!!!). EGR to 815 też w ASO ale tego dziada też wolałbym nie wymieniać chociaż to ten z początku produkcji i robi pod siebie olejem...Czyszczenie wydawało się, że pomogło ale po tygodniu objawy wróciły a nie sądzę żeby nagar tak szybko zatkał wszystko na nowo. Tak się zastanawiam nad potencjometrem gazu ale to juz zobaczmy na ile zdolni są diagności w ASO... Na samą diagnostykę umówiłem się, że zmieścimy się w 150 złotych i najwyżej jakoś zostanie to potraktowane jako koszt naprawy (przynajmniej częściowo). Jak nie dadzą rady to zostanie mi SSerwis Sopa ale z nimi jest kłopot bo mają niekaceptowalne dla mnie godziny pracy.
  21. też tak zrobiłem Narazie pozaklejałem taśmą bo od eksperymetnowania zaczął się rozrywać ten przewód. Oddaje to w piątek na diagnostykę do ASO bo nie poto wydałem kupę kasy na Audi żeby teraz drutem i śrubkami jakimiś go traktować jak wóz drabiniasty. Ale i tak powoli weryfikuję swoje zdanie o OOOO.
  22. Przy całkowitym usunięciu EGR co robić z przewodem z N18? szczerze mówiąc zdjąłem ten przewód z EGR-a bo w ten sposób doraźnie pozbyłem się niedomagań silnika ale zastanawiam się jak długo można tak jeździć ze zdjętym przewodem. Zatkać to chociaż czy jak? narazie nie mam czasu ani dobrego mechanika pod ręką żeby pownikać dokłądnie co niedomaga w układzie recyrkulacji. Czy jest jakieś szczególnie wrażliwe miejsce gdzie ten układ podciśnieniowy jest szczególnie wrażliwy na wilgoć? bo odnoszę wrażenie, że padający mocno deszcz sprzyja dziwnym zachowaniom tego ustrojstwa.
  23. chyba nie ma to aż takiego znaczenia skoro niektórzy go zaślepiają (czyli odłączają) i jeżdżą... mi to już nawet górą jedzie olej z EGRa... Ha! bo zaślepiony EGR nie dopuszcza spalin do układu dolotowego a zatem silnik dostaje wyłącznie czyste powietrze. A co się dzieje w takim zawalonym olejem i nagarem zaworze niezaślepionym? w okolicy gdzie dochodzą gorące spaliny czyli wokół tego grzybka zamykającego z oleju robi się takie nagarzysko, że utrudnia domykanie zaworu i przepuszcza spaliny nawet wtedy kiedy nie powinien. A to może już powodować różne dziwne efekty. Nie wiem czy na 100% to było przyczyną dolegliwości mojego autka, jaki był tutaj dodatkowy wpływ zwalonej przepływki. To co mogę na początek polecić do samodzielnej próby w domu to w razie objawów braku mocy i opóźnienia reakcji na gaz z szrpaniem włącznie to zdjęcie wężyka z egr i zatkanie go na chwilę choćby ołówkiem i sprawdzić czy objawy są dalej. Potem ewentualnie można sprawdzać dalej czy to sam zawór egr nie domyka czy jego zawór sterujący podaje fałszywe ciśnienia.[br]Dopisany: 02 Marzec 2009, 18:04_________________________________________________No i dzisiaj ładnie pięknie i w pewnym momencie znowu to samo, dwójeczka gaz i zmulenie a dopiero po chwili zaczyna sie zbierać. Jednak bogatszy o doświadczenie z ostatnich poszukiwań z mechanikiem oraz uzbrojony w ołówek dokonałem eksperymentu potwierdzającego tezę o usterce w układzie recyrkulacji spalin albo przynajmniej w jego sterowaniu. Zdjęcie i zatkanie wężyka który wchodzi na króciec w EGR spowodowało natychmiastowe ustąpienie objawów dławienia silnika po wciśnięciu gazu. Jeżeli koledzy dalej poszukują przyczyn podobnego zachowania autka to proponuję właśnie odłącznie egr na próbę. Już to raz sugerowałem ale na własnym przykładzie mogę potwierdzić, że to może być dobry trop. Teraz tylko sprawdzić czy to sam egr, czy zawór sterujący albo po prostu któryś z wężyków...[br]Dopisany: 07 Marzec 2009, 22:25_________________________________________________Oczywiście jak ktoś z szanownych kolegów wpadnie na coś to nich się podzieli odkryciami.
  24. A ja tak z troche innej strony zapytam. Czym uzasadniona jest wymiana całego przepływomierza? Jeśli cała ta obudowa z przyłączami do dolotu itd jest cała, nieuszkodzona to po co to wywalać? Przecież sam czujnik jako taki nie jest niewymienialnym elementem, wystarczą dwie śrubki i już go mamy... a za 250 złotych można kupić czujnik Pierburga i go wymienić co zajmuje kilka minut.
  25. w pokrywie zaworów nie ma żadnego filtra a przynajmniej nie w naszych silnikach - filtr w separatorze oleju ma np. BMW w swoich silnikach, to co widać - ten dysk na pokrywie to zawór ciśnieniowy odpowietrzania odmy, niedrożność odmy w TDI a zwłaszcza w silnikach nowszych od 1Z i AFN to rzadkość a nawet jeśli do tego dojdzie to zgromadzone w skrzyni korbowej nadciśnienie samo znajdzie sobie ujście np. wydmuc**jąc bagnet z rurki, w której jest włożony. nie do konca, w silnikach AWX oraz AVF do 2003 wlacznie, trafialy sie pokrywy glowicy z niesprawnym ukladem odpowietrzania, byly wymieniane przez ASO w przypadku problemow w pokrywie glowicy znajduje sie zarowno zawor nadcisnieniowy, ktory otwiera sie przy zwiekszeniu obrotow powyzej biegu jalowego silnika, jak i zespol kanalikow ktory stanowi filtr czy tez jak kto woli odolejacz oparow przestrzeni korbowej. rowniez dosyc optymistyczne jest twierdzenie ze zbyt duze nadcisnienie spowodowane niedroznoscia czy tez awaria ukladu odopowietrzenia jest niegrozne poniewaz wypchnie bagnet miarki oleju skoro byloby tak prosto nie byloby problemow z odpowietrzeniem w 2,5 tdi... wyskoczylby bagnet i zasygnalozowal problem z odma.... [br]Dopisany: 16 Luty 2009, 22:57_________________________________________________z oil catch tankiem trzeba uwazac. w przypadku niskich temperatur wykrapla sie para wodna ktora powoduje pojawianie sie kremu, o wiekszej objetosci niz zebrany olej. zaniedbanie poprzez nieregularne czyszczenie zbiornika, mozebyc zrodlem sporego problemu Jak to ma się do AVB z 2001? bo szczerze mówiąc odpowiada mi wersja o wywalaniu oleju odpowietrzeniem skrzyni korbowej. Gorzej byłoby gdyby to suszarka waliła mi tak olej w dolot...
×
  • Dodaj nową pozycję...