-
Postów
1496 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez marekg
-
Ale Ty sie Misiek nie obrażaj tylko dobrze poczytaj forum, nie Ty pierwszy i niestety nie ostatni poruszasz ten temat. rzeczywiście producent dopuszcza stosowanie LL ale jest to specjalny tryb serwisowy i całkowiecie inaczej wygląda wtedy serwisowanie samochodu. To nie jest tak prost, że jeździsz dwa razy rzadziej do serwisu. Tak to by każdy chciał. Jak napisałem producent dopuszcza tryb LL ale nie w każdym kraju i akurat u nas zalecany był zawsze przegląd co 15 tysięcy. Już nie wspomnę jak się kończy taki tryb LL po kilku latach stosowania w niektórych motorkach - patrz starsze 2.5TDI. Napisałeś w swym uniesieniu, że najlepiej byłoby co 100km wymieniać olej żeby zawsze był świeży - i tu Cię poniosło. Napisałem już wcześniej, że 10000 to taki kompromis między utrzymaniem się właściwości oleju a ekonomią całego przedsięwzięcia. Prościej mówiąc częstsza wymiana już Ci nic specjalnie nie poprawi, narazi tylko na niepotrzebne koszty. Nie mówie tu o sytuacjach szczególnych typu jakieś naprawy wymagające zlania oleju czy inne.
-
Panowie, zapraszam do lektury forum i używania Instrukcja przewiduje wymianę oleju i filtrów co 15 tysięcy km i tego radzę się trzymać. Owszem istnieje tryb serwisowania LL ale po pierwsze w Polsce nie obowiązuje i Audi domyślnie stosuje zwykły serwis (poprawi mnie ktoś jeśli się mylę ). Po drugie olej jaki by nie był nawet LL nie zachowa doskonałych właściwości przez zbyt długi okres uzytkowania czyli około 40-50 tysięcy kilometrów. A olej w TDI powinien być zawsze jak najlepszej jakości i świeżości. 10 tysięcy km to bardzo dobry okres wymiany oleju w każdym samochodzie, nie tylko oooo i nie tylko TDI. Z doświadcznienia z innymi samochodami widzę, że to optymalny przebieg do wymiany oleju. Im więcej kilometów na jedym oleju tym gorzej. Odpowiadając bezpośrednio na pytania kolegów, nie ważne czy masz Castrola syntetyka czy inne ustrojstwo wymieniaj co 15 tysięcy i nie kombinuj. Jak cie nie stać na olej (nie jest taki drogi) to sprzedaj Audi i kup strucla do zalewania mineralnym lotosu, zagazuj go i będzie już całkiem tanio. Tak poza tym ile kilometrów kolega zrobi rocznie? ileby nie zrobił i tak raz w roku wymieniać olej i koniec dyskusji. Ja wymieniam dwa razy i nie płaczę. 10 tysięcy km to bardzo dobry dystans na wymienę oleju w każdym samochodzie. Nie jest to aż tak często żeby zostać bliskim znajomym dystrybutora oleju a gwarantuje, że w tym czasie olej zachowa swoje właściwości.
-
Gdzie kolega dostał tak "fachowo" zregenerowane turbo???
-
Jedź do jakiegoś speca od TDI bo ten ubytek oleju jest zbyt duży. Jeszcze nie dobiłeś przebiegu do wymiany a ty już połowe oleju zdążyłeś dolać. W ten sposób to wcale nie musiałbyś zmieniać oleju bo cały czas uzupełniasz świeże mazidło. To że instrukcja mówi o 0.5 litra na 1000 km to jedno a rzeczywistość to drugie. A tak na marginesie to jaki masz olej? jak 0w30 to się nie dziw że podbiera bo to sama woda a nie olej.
-
Nie opłaca się. Po pierwszej jeździe w deszczu wywaliłem te gumki i kupiłem ori Valeo wycieraczki VM211. Nie ma innej opcji. Sam przerabiałem niedawno ten temat więc jestem świeżak. Nie wiem tylko czy wymiana ramion na te proponowane przez kolegów rozwiązuje problem? Zamiast Valeo za 80-90 złotych trzeba kupować Valeo za 150 albo i więcej? No chyba że tam już podchodzą nawet jakieś tańsze zamienniki.
-
Skąd ja to znam...dopiero zaczynam sie uspokajać
-
Jeździj a nie zadawaj głupie pytania. Będziesz się martwił jak sie wysra a nie teraz już gdybasz co będzie jak coś nawali. Jeszcze Ciebie ten dwumas przeżyje i padnie następnemu właścicielowi więc się nie stresuj tylko ciesz klekotaniem
-
To co mogę poradzić to sprawdzenie podłączenia zasilania do separatora. Ten kabelek co ci wystaje z niego powinien być wpięty do bolca A5 awedług opisu złącza ISO. Jest to pin opisywany jako remote albo sterujący anteną. W praktyce po włączeniu radia pojawia się na nim zasilanie potrzebne antence aktywnej. Ja coprawda nie mam płetwy tylko antenę w tylnej szybie ale po takim podłączeniu radio ożyło i jest rewelacja. Nie wiem jak poprzedni właściciel 7 lat jeździł praktycznie bez anteny... no i co za melepeta mu to podłączyła.
-
Ja po zmianie oleju z 0W30 na 5W40 zaobserwowałem identyczny objaw. Auto odpalone na zimno klepie jak nieprzymierzając bocian i po chwili przestaje. Szczerze mówiąc mam do w d.... W Seicento mi tak samo klepie regulacja luzów zaworowych na zimno i też żyje
-
eee ja to jakoś nie mogę trafić na klubowe A4. Codziennie dwa razy śmigam między Żorami a Bielskiem Wiślanką i S1, kręci się mnóstwo A4 i ZERO klubowiczów. W każdym razie jakby kto wypatrzył czerwoniutkie B6 to pozdrawiam
-
Co z tego, że był lany LL jeśli wymieniano go i tak co 15 tysięcy? Mój samochód też miał fabrycznie zalany Shell 0W30 LL ale wymianiano go i tak jak każdy inny olej podczas przeglądu co 15 tysięcy. Poza tym w papierach auta można znaleźć jasno i wyraźnie napisane jaką normę musi spełniać olej. I to jest moim zdaniem najważniejsze kryterium doboru mazidła.
-
[ALL B7] Polerowanie lub renowacja przedniej szyby
marekg odpowiedział(a) na witek_1308 temat w Audi
Za 500??? W CAR GLASS chcieli coś około 1000 za nie-Audi, więc wymieniłem w ASO na Audi za 1300. Szybka Pilkington z wymianą za 480 złotych. Tyle mnie to kosztowało. Teraz mnie szlag trafia bo po dwóch miesiącach dostałem kamieniem w te nową i mam elegancki odprysk. Mam nadzieję, że przynajmniej nie będzie zbyt szybko propagowało pęknięcie. -
Dziękuję za informacje Tobie i wszystkim, którzy przyszli z pomocą.
-
Pytanie jak w temacie, jaka turbina jest w silniku AVB? Czy to jest VTG taka sama jak w mocniejszych AWX oraz AVF czy też może mam prostsze turbo bez kierownic? Do tej pory wydawało mi się, że jako iż mam słabszego 1.9TDI to mam turbo bez kierownic ale jak wypatrzyłem gdzieś na forum foto elementu niby sterującego kierownicami a potem wypatrzyłem to samo u siebie to zacząłem mieć wątpliwości.
-
[B5 ADP] Znów problem z zasilaniem radia
marekg odpowiedział(a) na louzan temat w Nawigacja i car audio
Co do zasadniczej części postu nie potrafię pomóc. Natomiast jeśli chodzi o antenę to rozumiem że do radia wchodzi końcówka DIN taka z dłuuugi bolcem natomiast z anteny masz "fajkę" czy tam złącze kątowe jak to nazywają czasem na allegro. W każdym razie nic nie trzeba lutować, do tego są przejścióweczki takie małe zgrabne napewno do kupienia w każdym elektronicznym albo na allegro. Pikuś. U mnie to nawet do nowego radia była dodana taka przejściówka. -
[B6 AVB] Dylemat Concert - nie ori radio
marekg odpowiedział(a) na marekg temat w Nawigacja i car audio
Tak jest niestety , bo Concert ma wyjście tylko na jedną parę głośników. Szkoda robić druciarstwo w samochodzie. Kusi mnie Concert ale biorąc pod uwagę koszt zakupu nie tylko radia ale i dodatkowo wzmacniacza oraz nakład pracy to przestaje mi się to kalkulować. Czy ktoś może mi podpowiedzieć jaki to wzmacniacz byłby potrzebny, jaki to koszt oraz gdzie takie coś się montuje? Coraz bardziej skłaniam się ku nie ori radyjku. Będzie łatwiej, szybciej, taniej i bez szpagatów z mp3. Tylko nie będzie tak ładnie audikowo jak powinno być ;( Czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem, że w mocno nagrzanym wnętrzu samochodu radio nie chce grać? tzn wyświetla się wszystko prawidłowo itd ale brakuje fonii. Dopiero w trakcie jazdy jak autko się wystudzi nieco to zaczyna pykać w głośnikach i zaczyna działać wszystko okej. Zastanawiam się czy takie coś może powodować sama instalacja albo też co wydaje mi się bardziej prawdopodobne w radiu coś się sknociło, jakiś kondensatorek szlag trafia albo co. -
[B6 AVB] Dylemat Concert - nie ori radio
marekg odpowiedział(a) na marekg temat w Nawigacja i car audio
Udało mi się wydłubać stare radyjko i podłączone jest ono za pomocą dwóch kostek prawie identycznych plus antena. Z tego co do tej pory widziałem to Concert ma troszeczkę inne gniazdka. Narazie kupuję separator bo antena była podpięta bez tego, stąd moje problemy z odbiorem i ogólnie słabym sygnałem. Trochę to byłoby dziwne że na jakimś tam radyjku elegancko chodzi 8 głośników a Ori potrzebowałoby wzmacniacza... -
Po raz kolejny rozgrzewa się dyskusja na temat oleju... ludziska kochane dajcie sobie spokój temat wałkowany milion razy. Jak ktoś ma 10w-40 to niech go stosuje byle był zgodny z wymaganą normą i koniec kropka. Mniej zapłaci za ten olej i taka będzie jedyna różnica. Ważniejsza jest regularna wymiana.
-
Jeśli ten magnatec spełnia 505.01 czyli jest dedykowany dla pompowtrysków to ja bym zostawił. Z tym, że sam niedawo szukałem oleju dla siebie i nie przypominam sobie żeby jakiś semisyntetic Castrola był zgodny z zalecaną normą. Edge 5W-40 faktycznie się nadaje i sam takim zalałem. Wydaje mi sie, że 8 tysięcy kilometrów jakie zrobiłes nie powinny wyrządzić silnikowi na tyle dużej szkody, żeby nie dało się przejść na syntetyk. Ludzie przechodzą z minerałki na syntetyki i sie da...(oczywiście tam to odbywa się etapami i z użyciem śródków czyszczących silnik). W zasadzie temat poruszany dosyć często na forum.
-
Mam dylemat, w kodach wyposażenia nie ma nic wspomniane o nagłośnieniu w moim samochodzie. Radia faktycznie fabrycznego nie było i nie ma. Natomiast jest napewno 8 głośników wszystkie zamontowane w drzwiach. W serwisie nie potrafili mi na szybko odpowiedzieć czy ten samochód mógł mieć zamonotowane głośniki fabrycznie ale bez ori radia. W tej chwili mam kaseciaka Clariona ale myślę o wymianie i zastanawiam się czy kupić coś w miarę taniego na CD/MP3 czy też zadbać raczej o estetykę wnętrza i zapodać sobie Concerta. Zastanawiam się tylko czy jeżeli instalacja byłaby faktycznie fabryczna i w tej chwili grają wszystkie głośniki to po zapodaniu Concerta byłby problem z zasialniem na tył? czy byłby potrzebny wzmacniacz? Nie wiem czy gra jest warta świeczki, z jednej strony zwykłe radio z mp3 i bezproblemowa instalacja albo ładne pasujące ori radio bez mp3 ale za to z możliwością kłopotów z podłączeniem...
-
Mówisz o tym, bo jeżeli tak, to chyba trochę przepłaciłeś, bo to kosztuje niecałe 30 zł. No to po pierwsze że przepłaciłem u tych skur.. w Norauto to jeszcze niewiele cały zabieg pomógł. Troszeczke mniej śmierdzi ale jednak coś czuć czasem. Nie wiem co mi tam siedzi w tych nawiewach bo jak tylko zacznie padać deszcz to szyby mi parują i nie tak łatwo się tego pozbyć bez włączania klimatyzacji. Nie polecam tego Nano Silver w każdym bądź razie.
-
Ja mam w instrukcji napisane o dopuszczalnym zużyciu oleju 0.5 litra na 1000 km. W pierwszym okresie użytkowania zużycie może być większe, później powinno się ustabilizować. Oznacza to ni mniej ni więcej że silnik może brać olej i nie jest to nic nieprawidłowego. Problemem jest ta niby dopusczalna ilość. W instrukcji podają żeby kontrolować poziom oleju nawet przy każdym tankowaniu paliwa ! Dużo zależy od samego oleju, moja śliczna była do tej pory zalewana Shellem LL 0W-30 i podbierała go conieco, ok 1mm na 1000km. Poprzedni właciciel zostawił nawet oleju na dolewki. Wymieniłem oleum na castrola 5w-40 i po 1500km nie widzę oznak zużycia oleju. Wiadomo gęstszy olej dałem ale znam ludzi którzy zmienili tylko markę oleju i wszystko się unormowało
-
Ja się właśnie dowiedziałem, że dobrze jest zrobić odgrybianie instalacji a potem ozonowanie. Oba te zabiegii powiiny się uzupełniać a nie być stosowane zamiennie. W kadym razie ozonowanie narazie zostawiam sobie na potem a na ten moment kupiłem specyfik NANO Silver za 70 złotych. Dowiedziałem się w warsztacie że oni właśnie tego środka używają. Mam zamiar to zaaplikować mojej niuni a o efektach oczywiście poinformuję.
-
Brutalnie podczepię się pod temat. U siebie zauważyłem objawy ostatnio kiedy były takie ulewy przez kilka dni i było strasznie duszno. Auto pali normalnie w trakcie jazdy też ciężko coś wyczuć było. Co mnie zastanowiło to to, że potrafiłem go zgasić przy ruszaniu co mi się raczej nie zdarza, a po ruszeniu i zmianie biuegu na drugi i dodaniu gazu przez moment miał strasznego doła i dopiero potem sie brał. Akurat wtedy kiedy to zauważyłem to wybierałem się w trasę i jakoś w takcie jazdy samo mu przeszło i narazie nie wróciło. W każdym razie wcześniej tak nie robił. Druga sprawa, którą może da się z tym powiązać to to, że dwa razy zdarzyło mu się iż przy w miarę ciepłym silniku i próbie odpalnia kontrolka świec nie gasła natychmiast tylko musiałem odczekać te kilka sekund. Po zgaśnięciu kręcę a ten jak zwykle pali od strzała tylko że wyskakuje a obroty. Po chwilli obroty wracają do właściwych i wszystko jest okej ale tak raczej nie powinno być. Co ciekawe wskaźnik temperatury w trakcie jazdy pokazuje zazwyczaj coś między 80 a 90 stopni. W czasie upałów czy jazdy w korkach trzyma ale nie przekracza nigdy 90. w trasie przy równej spokojnej jeździe ma wskazania bliżej 80. Zastanawiam się nad czujnikiem temperatury...kto wie czy on tu nie jest winowacją całego zamieszania
-
Dzięki za opis. Ponieważ podśmierduje mi na ECON sam myślę co tu z tym zrobić. Zmieniłem filtr ale zaraz po włączeniu nawiewu jest przez chwile smrodek jeszcze. Kolega dorwał w sklepie za około 30 PLN preparat w aerozolu, który umieszczamy wewnątrz samochodu, wyciągamy zawleczkę i spier... Klima ma być włączona i na obiegu zamkniętym przez jakiś 15 może 20 minut. W tym czasie z puszki wydobywa się substancja dezynfekucjąca i krąży sobie po całej instalacji. Podobno skuteczne aczkolwiek 30 złotych na puszkę czegoś niwaidaomego pochodzenia... w Norauto czyszczenie ozonem za 50 PLN. Także nie wiem czy warto się brudzić szczególnie z jakimiś piankami i rozkręcaniem schowka.