Skocz do zawartości

tomek20stencel5

Pasjonat
  • Postów

    555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomek20stencel5

  1. Możesz zalać ale coś mi się wydaje, że zużycie się raczej nie zmniejszy, Valvoline to dobry olej, ja bym przy nim pozostał, 1.6 nie potrzebuje full syntetyka.
  2. Ale kolega chce zrobić właśnie całkiem na odwrót. Czyli będzie wył i stał w miejscu
  3. Sprawdź czy wszystko szczelnie poskręcałeś, może gdzieś coś ciągnie albo puszcza
  4. Ja też byłem i jeszcze mi chyba do końca nie przeszło ale walczę z tą okropną chorobą Łukaszu, widzę, że oglądałeś pewnie nie raz Szybkich i Wściekłych Tokyo Drift (patrz podpis )
  5. Przykręcasz ją zaczynając od śrub środkowych i potem na krzyż, dokładnie tak: Wszystko oczywiście kluczem dynamometrycznym najlepiej na nowych szpilkach. O ile się nie mylę to dokręcasz najpierw 40Nm, potem 60Nm a potem jeszcze dwa razy po 90° (oczywiście to w etapach i tak wszystkie śruby po kolei - są cztery etapy) (choć głowy za to nie daje i to musisz sprawdzić dokładnie w książce sprawdzić bo jak zerwiesz szpilkę do pupa blada).
  6. Tak jest, najpierw pompa, jak się okaże ok to raczej będzie trzeba kupić termostat...
  7. Jak chcesz zamiennik (ja wziąłem i narazie nie żałuję, jak będzie się coś działo to ORI) to powinni mieć w każdym motoryzacyjnym bo to czujnik stosowany w bardzo wielu samochodach. Oczywiście lepiej ORI (chociaż jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać ).
  8. http://www.audiworld.com/tech/eng66.shtml Masz, idź wymień i nie grzesz więcej
  9. IMO 300zł za wymianę termostatu to dużo za dużo.. :gwizdanie:
  10. Haha, to nie ten czujnik Musisz znaleźć koloru zielonego czujnik, jest ustawiony pionowo w króćcu który jest plastikowy. W sumie to tego zielonego mało widać dopiero jak wtyczkę zdejmiesz. Musisz szukać bardziej po lewej stronie. Ej, ten G62 to na pewno przy chłodnicy?? Kuurna zawsze myślałem że to ten przy głowicy, czyli okazuje się że wymieniłem chyba nie ten czujnik co trzeba ale jaja [edit] A czy przypadkiem G2 i G62 to nie jeden i ten sam czujnik? [edit2] Sprawdziłem i jestem na 99% pewien że oba czujniki są w jednym http://images46.fotosik.pl/338/f9047785c8a90e6amed.jpg Jest napisane: czujnik podwójny coś tam coś tam . Dodatkowo przez ten czujnik może Ci go zalewać albo coś i masz drgania w budzie, wymień czujnik, skasuj błędy (konieczność niestety) i będzie git.
  11. Chodzi o czujnik G62. Znajduje się z tyłu silnika na króćcu doprowadzającym płyn do głowicy. Zabezpieczony jest zawleczką plastikową. Uważaj przy wymianie żeby dobrze go włożyć i zabezpieczyć, bo ja przez złe założenie zabezpieczenia bym prawie silnik ugotował i zgubiłem prawie 2l płynu, ważne dobre osadzenie i założenie zawleczki i sprawdzenie czy nic nie tryska po odpaleniu, ale ogólnie wymiana banalna, na 10min. Ja za czujnik (zamiennik) płaciłem z oringiem 43zł. Przy wyjęciu poleci troszkę płynu, ale dosłownie troszkę, nie trzeba raczej nic podstawiać ani tym bardziej spuszczać płynu . Po wymianie wskazówka będzie stała twardo na 90 jak hmm... (skorzystałem z obrazka robert. mam nadzieję że nie ma nic przeciwko ). Czujnik, oring i zawleczka to el. 30, 31, 32. Czujnik jest koloru zielonego.
  12. Ale benzyna ma całkiem inny zakres obrotów, skrzynia nie będzie pasować.
  13. No i tak właśnie ma być, jakby chodził na małym obiegu to dolny wąż byłby cały czas zimny, a w czasie jazdy szczególnie teraz jak jest zimno termostat się nie otwiera jeżeli nie musi. Jeżeli na zegarze i klimatronicu jest ok, to nie ma co grzebać, wszystko gra.
  14. Check engine nie miga ani nie świeci rozumiem? Sprawdź czy na vagu coś wyskakuje, ale prawdopodobnie nie, do sprawdzenia w takim razie poduchy silnika i skrzyni i będzie wiadomo.
  15. Wkładasz do baku rurkę zaciągasz trochę (tak żeby nie dziabnąć sobie ) przytrzymujesz palcem czy językiem jak zaciągniesz, wyciągasz tak rurkę, przelewasz do czegoś i wąchasz czy to bena czy ropa
  16. Na wskaźniku pokazywane jest 90*C już od bodaj 80 coś do 100 coś, potem już ponad te granice wskazówka wskakuje np. na 110 od razu.
  17. Wygląda chyba na to że mu padł jak chce szukać angola z 3.0
  18. Ja miałem tak w babci sierze - zatankowali na stacji zamiast ropy benzynę i nic, odjechałem, samochód zostawiłem, drugiego dnia odpalam a tu wielki dym z tyłu, raz chodzi na 3 garnki raz na pół dycha prycha i nie wiadomo o co chodzi, jeździłem tak bo musiałem, chciałem już pompę wymieniać, kiedy okazało się, że brakuje paliwa i trzeba zatankować przed jazdą na wymianę, zatankowałem odpaliłem z dymem i odjechałem, po przejechaniu 2km auto chodziło jak dawniej, także była to wlana benzyna zamiast ropy (zmieniałem jeszcze filtr paliwa i zapach był właśnie dziwny ale nigdy bym nie przypuścił, że gość który zawsze lał ropę wlał benę i taka lipa była. Było to dobre parę lat temu a auto jeździ bezawaryjnie . Nowy silnik by takiej benzynowej czy ropnej kuracji raczej nie przeżył...
  19. Tak jest, przy normalnej jeździe u mnie też 90*C po ok 4-5km
  20. Tak jest, 3 opcje - termostat, pompa (to przy okazji termostatu) i jak nie to to będzie uszczelka pod głowicą. Na uszczelkę mogłyby wskazywać: ubywanie płynu chłodniczego, nalot w zbiorniczku (chociaż ciekawe czy to kamień czy olej), duża ilość pary, co do węży to ten dolny u mnie też twardszy niż górny który na ciepłym silniku jest trochę twardszy, ale tylko trochę, oby dwa da się ścisnąć do końca praktycznie. Termostat i pompa najpierw, musisz zaczynać od najtańszych opcji. Co do tego, że na jałowym nie rośnie a na biegu tak to nic dziwnego - na biegu jadąc w silniku jest o wiele większe tarcie i wytwarza się o wiele większa temp. i albo właśnie termostat nie może wydolić z taką ilością płynu albo daje full obieg a UPG robi swoje, chociaż wtedy cała chłodnica powinna być ciepła. Mam nadzieję tylko że nie będą to obie rzeczy na raz - że uszczelka przepaliła się od zbyt wysokiej temp. przez zacięty termostat.
  21. Chodzi o PB, LPG olej narazie, doprowadź go najpierw do do porządku na PB, jak pali dobrze i nie ma żadnych objawów z wymienionych wyżej przeze mnie to na 90% to nie uszczelka. Odkręć sam termostat (nie trzeba ściągać przodu - link: http://www.audizine.com/forum/showthread.php/189157-DIY-B6-A4-1.8T-Thermostat-Replacement ) i włóż paluchy w stronę pompy i poczujesz wirnik pompy, spróbuj nim kręcić jeżeli pójdzie nim kręcić to na 100% pompa, jeżeli nie pójdzie go ruszyć to termostat do wymiany. Co do termostatu to AVJ jest to drogie gówno niestety i kosztuje ok. 400zł
  22. Do zdjęcia cała głowica - planowanie, wymiana uszczelki pod głowicą, od razu najlepiej uszczelki kolektorów, pokrywy zaworów, do tego robocizna. Ogólnie w zależności od mechanika i kosztu zrobienia głowicy 700-1100 (w przybliżeniu, po znajomości można zrobić taniej ale z kompletną robotą w jakimś renomowanym warsztacie może wyjść więcej). Ogólnie mi też to wygląda na uszczelkę. Zobacz czy: pod korkiem oleju i na bagnecie masz białą maź (przy krótkich odcinkach jeżdżonych pod korkiem trochę może być ale na bagnecie nie), odkręć na zimnym silniku zbiorniczek płynu odpal silnik niech ktoś przegazuje trochę i zobacz czy w zbiorniczku nie będą się pojawiały bąble, sprawdź czy białej mazi/nalotu nie ma w zbiorniczku płynu chł., powąchaj spaliny (jak są takiego słodkiego zapachu wskazywałoby to na uszczelkę), na rozgrzanym silniku sprawdź czy są twarde węże wodne (mogą być ciut twardsze, jak będą przedmuchy z komory spalania to praktycznie nie pójdzie ich ścisnąć i będą wyglądały jakby zaraz miało je rozerwać (takie napęczniałe), sprawdź olej - czy jest poziom czy nie przybywa go ani nie ubywa, czy auto coś kopci na biało albo niebiesko. Dodatkowo jak jest z uruchomieniem samochodu i z jego nagrzewaniem - odpala łatwo czy trzeba kręcić i czy nagrzewa się szybciej niż przedtem czy tak samo? [edit]teraz czytając jeszcze raz ten opis coraz mniej mi się wydaje że to uszczelka - jeżeli nic z wyżej wymienionych objawów nie będzie to wymień termostat i jeżeli to nie pomoże to trzeba kombinować może coś z chłodnicą. [edit2]właśnie może pompa wody nie domaga - zdjąć termostat i sprawdzić czy da się ruszać łopatkami pompy, jeżeli tak to ona do wymiany i będzie śmigać.
  23. No i super, nie ma co się przejmować, jeżeli silnik nie był gorący a poziom płynu ok to kontrolka pewnie tylko zaszalała, być może przez ten garb właśnie, Spokojnie, będzie żył
  24. Jak masz min to możesz ale nie musisz dolać, tylko że jak będziesz dolewał to koniecznie wodę destylowaną (demineralizowana), a nie kranówę.
  25. Spoko spoko, nie musisz nikogo przepraszać, od tego jest forum żeby pytać :>. Jak płynu jest minimum to nie powinna się kontrolka płynu powinna zapalić się kiedy zbiornik wyrównawczy jest już pusty. Jaka była to kontrolka - żółta czy czerwona i kiedy się zapaliła - silnik był ciepły czy zimny? Ogólnie to ja bym się nie przejmował raczej, możesz ew. spróbować docisnąć kabel który jest na spodzie zbiorniczka - on jest właśnie od czujnika ilości płynu. A płyn można oczywiście dolać, oryginalnie powinno tam być G12 (różowej barwy) i taki powinieneś dolewać - kupuje się go w koncentratach które mieszasz z wodą destylowaną i wtedy lejesz. Można też wymienić jak auto kupiłeś i nie wymieniałeś (szczególnie przed zimą) , ale jak nie wiesz o co chodzi to lepiej jedź z tym do mechanika bo trzeba wszystko zlać i wlać nowy i odpowietrzyć (razem wchodzi bodaj ponad 6L, nie pamiętam już dokładnie). Aha, pamiętaj żeby nie wlewać płynu na ciepłym silniku bo może pęknąć głowica. Ja jechałem 700km na poziomie 1cm mniejszym niż min i nic mu się nie stało, jak jest na kresce min to śmiało śmigaj (chyba że przez min rozumiesz pusty zbiorniczek, wtedy nie)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...