Dokładnie, tak jak producent zaleca będzie dobrze i silnik będzie służył długo.
Poza tym jaki jest sens lania minerala czy półsyntetyka jeżeli docierać chcemy i tak na "ciepłym" oleju, przecież na ciepłym ma taką samą gęstość jak syntetyk (porównując np. 0W-40 do 15W-40), jedyna różnica że na syntetyku mniej turbina oberwie...
edit - nigdy nie powinniśmy nowego silnika przy docieraniu cały czas pałować, nigdy mu to na dobre nie wyjdzie. Najlepiej spokojnie, z momentami gdzie damy mu trochę w gaz, najlepiej jak najwięcej przy rozgrzanym silniku. Poza tym nowe auta to nie stare rzęchy które trzeba jakoś specjalnie docierać np. przez pierwsze 500km nie przekraczać 60km/h