Rafał mnie nie ale takimi docinkami i pytaniami nie majacymi zwiazku ze sprawą nikomu po prostu nie pomagasz.
Ciężko coś tu wymyślić,żal mi obu stron bo to naprawdę przykra sytuacja.Na razie wszystko w rękach policji i oby zdarzył się cud i auto się odnalazło,czego obu stronom z całego serca życzę.
A Bartkowi, choć osobiście go nie znam,ani z racji mojego modelu nie miałem okazji aby mi w sprawach technicznych doradzał i tak chętnie w przypadku zbiórki pomogę.