logiczne jest to ze silnik, którego konstrukcja była wyliczona na fabryczne 110km i jakieś tam 240Nm + zapas konstrukcyjny, przy dołożenia mu koksu x2, jest podczas mocnej eksploatacji bardziej narażony na awarię, co nie oznacza, że jeśli korzysta się z pokładów mocy "z rozsądkiem" padnie dziś,jutro czy za parę miesięcy. Równie dobrze może przeżyć nie jedną zapuszczoną lub źle eksploatowaną serie. Co do AWX i S4 - podejrzewam żę AWX standardowo siedział w budzie B6, którą też jest cięższa.