odgrzeje troche temat zabrałem sie dzis za montaz boost'a i jakies jajo wysszlo tzn. podpialem przewody tak jak kolega Seba1-2 pokazał, czyli pomaranczowy do niebiesko-czerwonego, czerwony do zielno-czerwonego... po wlaczeniu boost podswietlal sie jedynie po wlaczeniu swiatel postojowych (byl tylko jeden stopien podswietlenia, chyba mocne ), a do tego gdy nie mam kluczyka w stacyjce i wlacze kierunkowskaz, np. w prawa strone, to swieca sie postojowki po prawej stronie, w lewa jest tak samo. Do tego wszsystkiego brzeczy buczek od zapalonych swiatel. Gdy kluczyk jest w stacyjce to kierunkowskazy migaja normalnie bez swiatel postojowych. Odlaczylem wszystkie przewody z boosta, a tu nadal tak jest... bez kluczyka kierunkowskaz dziala wraz z jedna strona swiatel postojowych... chyba wymyslilem innowacyjny system doswietlania zakretow
prosze o jakas sugestie co spier...