Jak pewnie zauważyliście, od pewnego momentu strasznie chwalę Liqui Moly Diesel Synthoil 5w40. Trend na tą oliwę jest mały, a cena spora. Sądzę także że brak normy 505.01 przy nim, odbiera nieco klientów. Grono posiadaczy aut z PD jest moim zdaniem znacznie większe. Jednakże kilka osób którym go poleciłem, było zdziwionych jak pięknie może pracować silnik. Zauważyłem/usłyszałem to po raz pierwszy w 1Z, którego kupiłem na Gównolu Magnatec 10w40. Szczególną poprawę i spore wyciszenie zauważyłem w Mercedesie w202 2.5 Diesel, który jest na łańcuchu.
Nie wiem tylko co się stało z Liqui Moly Synthoil Energy 0w40. Ani widu ani słychu, a nie ukrywam że chciałbym spróbować jak wypada w pojedynku z Mobil 1 0w40 Turbo Diesel.
Miał/ma ktoś podobne spostrzeżenia ??