Dzisiaj zamontowałem rozpórkę.
Na początku patrzę - zonk, gdzie ją założyć. Musiałem wywalić osłonę skrzyni biegów i spinki do których przykręcało się te niby wkręty.
Rozpórka idealnie pasowała w to miejsce, poskręcałem i wyjazd na miasto. Pierwsze spostrzeżenie (choć mogę się mylić) przestały skrzypieć plastiki z tyłu. Druga sprawa - ewidentnie czuć że coś jest na aucie.
Dotychczas miałem porównanie, jeżdżąc A6 C5 z rozpórką górną - auto lepiej wybiera przechyły, skręty itp.
Teraz widać to w A4, a ciekaw jestem jak to będzie wyglądało po założeniu rozpórki górnej.
A może tylko mi się wydaje ??