Teoria jest taka, że rozrząd się przestawił gdy próbowałem go odpalać na samostarcie, w moim przypadku zmywacz do hamulcy bo tylko to miałem pod ręką, jak się okazuje jest zbyt palny i jak to mechanik określił dostał gwałtownego kopa - ale to jednak z teorii. Druga to taka że brok gdzieś się podwinął i przyblokował. Pewnie teraz nikt nie dojdzie. Wczoraj odebrałem, chodzi ładnie, ma lepszą synchronizację, bo przed awarią miałem -3,49, teraz jest -1,97, bardziej miękko pracuje.Czyli jest wartość dodana w całej tej sytuacji, nowy rozrząd, lepiej pracuje - ech.....
Tak czy inaczej, robię zdjęcia i wystawiam bo mam wrażenie że już czas 262.000 km przebiegu, choć doinwestowany jest mocno ale pewnie to nie będzie miało końca.