Panowie, ja walczę z moją klimą. W zeszłym roku w lato rozpadł się kompresor, dziura. Został wtedy wypłukany układ, zmieniona dysza, osuszacz i nowa sprężarka Denso. Wszystko ruszyło ale po paru dniach uleciał gaz bo wymieniając czujnik ciśnienia sam chyba doprowadziłem do pęknięcia chłodnicy (skraplacza). Wtedy zrobiła się już jesień i zostawiłem temat. Teraz znalazłem nieszczelność (warsztat), wymieniłem nowy skraplacz, znowu osuszacz, nowy dławik. Klima sprawdzona pod względem nieszczelności i napełniona. Ruszyła ale nie na długo bo zaprę dni już nie chłodzi. Czynnik jest bo waha się od 4,8-5,6 bar w zależności od temp. zewnętrznej. Ja widzicie po logach zawór w sprężarce uruchamia się, sprzęgło wygląda ok, tzn próbowałem przekręcić koło kluczem 6 centralną śrubę i nie rusza się o minimetr. Na uruchomionych silniku patrząc lusterkiem widzę jak centralną śruba i wszystko kręci się z kołem kompresora - więc niby sprzęgło ok (przecież jest nowe). What the f..k z tą klimą!!!
MSB_20190415_2211.LOG