Ja się zastanawiam czy profilaktycznie nie powinno się wymienić poduszek pod silnikiem, w końcu ta guma przynajmniej u mnie ma 10 lat i 270 tyś, może też się wyrobiła, straciła trochę na jędrności...
Jestem już po wymianie wszystkich poduszek, nic nie puka, nie stuka. Okazało się przy wymianie, że lewa poduszka sinika miała naderwane mocowanie, pewnie nie do znalezienia gdyby nie demontaż. Silnik jakby bardziej miękko pracuje, nie przenoszą się tak jak wcześniej wibracje.