wesz82

To wiedziałem zastanawia mnie te dotarcie.... Niby jest powiedziane że nie ale ja uważam że tak. Amorki też muszą być dokręcane na stojących kołach! Zdaje się że głownie chodzi o te śruby które są dalej od zwrotnicy.

Jak dla mnie to Robert mógł poczekać jeszcze i odpuścić ale wiadomo! I tak ładnie pojechał

Znasz takie powiedzenie że na tanie mnie nie stać??? Wywalisz około 400zł za dwie podróby i po krótkim czasie okaże się że i tak musisz kupić ori i masz 400zł w błocie!poszukaj na szrocie,czasem mają naprawdę dobre ceny i towar

Wioską zalatuje

Witam! A żaróweczki sprawdzałeś???

"ma ogromny wpływ,podstawa to niedokręcanie do końca gdy auto jeszcze jest na podnośniku,tylko po opuszczeniu i "dotarciu" wahaczy, a niestety jeszcze wielu mechaników nie wie o tym albo zapomina :no:" Co rozumiesz przez słowo dotarcie???? Mechanicy u nas często wiedzą o prawidłowym montażu,lecz mają to głęboko gdyż to ich chleb :wallbash:

Witam! Tak możliwe jest ze przez uszczelniacze zostaje za Tobą niebieska chmurka! Chodź w Twoim przypadku wygląda że turbina puszcza olej,który dostaje się wraz z zasysanym powietrzem do pieca! Sprawdź ciśnienie na cylindrach żeby wykluczyć pierścienie i uszczelniacze i poszukaj troszkę w szukajce to zapoznasz się bardziej z tematem... pzdr Jest powiedziane że mineralny działa bardzo źle na suszarkę ale z pół syntetykiem też można śmigać

A jak z dynamiką????

obok jest filmik z hamowni :> Furmanka wymiata :good:

A jak jest z Vag-iem,błędy wyskakują ponownie??? poszukaj jak przeczyścić przepływkę i przepustnicę może to coś pomoże.

Moje zdanie jest takie-jak masz kupować 1.8 to już kup sobie ale z turbo bo spalanie nie wiele większe,opłaty też,jedynie trzeba o niego bardziej dbać Jak decydujesz się na założenie instalki LPG to polecam 1,8T Jacek najpierw poszukaj potem zapodaj nowy wątek w innym dziale

Witam! Co do przepływki to odepnij ją i jak nie poczujesz różnicy to jest do wymiany! Przepustnicę warto byłoby przeczyścić i zaadaptować Co rozumiesz na pewien czas znika?? Błędy wyskakują ponownie??

Jeżeli już jest to w takim etapie że wydaje świst (po dodaniu lub zdjęciu nogi z pedału gazu)to nie ma bata musi puszczać olej Teraz zależy jakiego koloru są spaliny ??? Tak jak piszesz łożysko już nie wydala i suszarka do regeneracji lub też wymiana Koszt to w sumie zależy od warsztatu i od tego w jakim stanie jest turbo tak od 800 do 1000zł niestety. Tak jak pisze kolega loco87 sprawdź ciśnienie oleju jakie dochodzi do turbiny,możliwe że przewód jest zapchany i nie ma sensu zakładać nowej turbiny bo szubko skończy swój żywot

Dlaczego niby??? Przecież wszelkie dodatkowe podzespoły typu przepływka,sonda są od podawania dokładnych wartości dla komputera zaś bez nich auto jeździ o ile można to tak nazwać

Sprawdź dobrze banany.

Nie rób błędu i nie zalewaj mineralnym. Czeka Cie mały remont głowicy,możliwe że kat nawet nie jest mocno zawalony(chodź nie wiadomo jak długo to trwa)

Nie ma takiej tragedii jak pisałeś Ciśnienie średnio zwiększyło się o 1,5 bar przy olejowej próbie! Nie chcę strzelać ale u mnie to były uszczelniacze i po naprawie wszystko wróciło do normy,na nich bym się skupił,tzn dobrze zrobił górę (wymiana uszczelniaczy wraz z dopasowaniem )i powinno być ok! Moim zdaniem nie musisz wymieniać jeszcze silnika Masz nawet lepiej a jeżeli ja bo u mnie były dość duże skoki ciśnienia między cylindrami

Witam. Dzieje się to przy dochamowaniu w zakręcie czy na prostym odcinku drogi???

artur powiedz czy chcesz zrobić żeby było dobrze czy po prostu masz zamiar zmienić silnik mimo wszystko???? Jeżeli na upartego chcesz szukać drugiego to bierz najlepiej silnik z auta którego jesteś w stanie coś ogledzić,tak jak piszesz! Na Twoim miejscu podłaczyłbym wskaznik doładowania turbiny i sprawdziłbym w jakim jest stanie! Jeżeli auto pobiera olej to pewnie kat już zapchany(od dawna ma ten apetyt na olej???)

Jeżeli masz jeszcze kata to po jego usunięciu cała prawda wyjdzie na jaw! Z tego co wiem to do remontu nadaje się coś poniżej 7 bar. jak już będziesz mierzył ciśnienie to zrób próbę olejową. Poczytaj sobie to może stwierdzisz że wymiana silnika jest nie potrzebna http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t44227.0.html;highlight=pier%C5%9Bcienie+czy

Zadryndaj do ASO,potem szroty i ludzie z allegro

Ja to bym obstawiał raczej na suszarkę że puszcza olej! Spaliny koloru niebieskawego??? Dużo oleju ubywa???

Co rozumiesz przez słowo teoretycznie??? ja bym podjechał i zmierzył ciśnienie koszt nie duży a będziesz już mógł wykluczyć pompę. Jak czujesz paliwo to oznacza to jego za dużą dawkę więc możliwe że wtryski "leją" ;(

Kolego skoro tak jak piszesz wina jest w PB tam szukaj problemów. Na Twoim miejscu zmierzyłbym ciśnienie paliwa,możliwe że pompa nie wydala i stąd problemy. Co do wtrysków to raczej miałbyś problem z odpaleniem właśnie na ciepłym silniku,chodź to też nie jest powiedziane W moim paździochu też miałem problem z porannym odpalaniem(całkiem jak w Twoim przypadku)po pomiarze ciśnienia w układzie PB(ciśnienie było odpowiednie)wrezałem zaworek w przewód paliwowy zaraz za pompką paliwa i problem znikł. Jedyne co zauważyłem to że po tym zabiegu pacjent potrzebuje właśnie więcej czasu na odpalenie tzn muszę dłużej zakręcić rozrusznikiem. Zrób tak-odpal awaryjnie auto na LPG (tylko 1 raz)jeżeli wszystko będzie ok to podjedz do mechanika niech zmierzy ciśnienie w układzie paliwowym i daj znać to będziemy szukać dalej Bez urazy kolego,ale niby po czym to wnioskujesz??? pzdr

Witam! Nie wiem jak jest w waszych modelach ale skoro podejrzewacie kable wysokiego napięcia nic prostszego jak w nocy delikatnie zwilżyć kable i jeżeli będzie widać jak prąd zapierdziela po przewodach to należałoby je wymienić.Jak nie przewody to zostaje do sprawdzenia kopułka oraz świeczki pzdr