Wlasnie wielu pisze ze nie ma takiej potrzeby a to jest smieszne..
Sam wiesz jezdziles lata na 312 a teraz masz hebel co w miare hamuje o roznica jest kolosalna.
Co do montarzu to mechaniki tez sa cwane i powiesz mi ze chcesz to i tamto to za samo kombinowanie potrafi policzyc slono.
Pamietam pytalem o zmiane sprzegla,powiedzieli 300 a jak bym chcial wymienic tez dwumase to cena skoczyla do 400..
Zenada bo ile srub trzyma ten dm 6??.No ale ich rozumowanie jest takie ze jak stac klienta na dwumase to trza juz szalec w jego kieszeni..