w moim przypadku to było w sumie coś więcej niż sam "dół",
nowa tuleja jednego cylindra, honowanie pozostałych , nowe pierścienie, planowanie głowicy z regeneracja podziobanego miejsca nad cylindrem, wszystkie uszczelnienia.
w sumie silnik rozebrany na atomy i ponownie złożony- znajomy mechanik nie wziął za dużo i całość "tylko" 7k PLN, chciałem żeby na ori częściach składał bo auto zostanie na dłużej w rodzinie..
a wracając do tematu, sprawdź ten EGR. u mnie zaczynał dymić po ok minucie na wolnych obrotach, a jak odpiąłem wtyczkę nie dymił w ogóle, chyba że mocna butowanie zanim turbina się rozpędzi