A mi się taki trafił, z polskiego salonu cała historia jest, po akcji serwisowej. tez na "wypasie" no i quattro bo ma wszystko co chyba było w cenniku oprócz haka tyle ze musiałem już wymienić głowice, turbinę, sprzęgło a pewnie albo tandem albo pompki jeszcze do zrobienia bo stado kocyków przetrzebiło...
w sumie po wywaleniu cegiełki trochę ożyło, ale to jeszcze nie to.. to taka droga zabawka, ile nie zainwestujesz to coś wyjdzie
przed zakupem, jeśli się zdecydujesz sprawdź stan pompek, jak się auto nagrzewa czy nie wariuje (50-70 stopni) czy nie ma majonezu pod korkiem, osadu w zbiorniczku, czy po przegonieniu auta nie puszcza przez zaworek pod zbiorniczkiem wyrównawczym. warto posluchac jak pracuje dwumas przy gaszeniu, albo jak mozna to na podnosniku wejsc pod i posluchac czy nie ma odgłosów metalicznych