Skocz do zawartości

Ronin

Pasjonat
  • Postów

    285
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ronin

  1. Jedz na ulicę Kolumny, jakieś 800 metrów za supermarketem po prawej stronie jest stosunkowo duża firma, gdzie wymieniają układy wydechowe. Dostaniesz miłą, szybką i fachową obsługę. Zdecydowanie tanio w stosunku do jakości.
  2. Ja nie do końca rozumiem, masz 6 letni samochód marki Audi i piszesz, że nie pracują wszystkie cylindry ???? To jakieś cuda, bo serwisowane samochody nie posiadają wogóle takich problemów. Dlaczego nie skorzystałeś z servisu tylko naprawiasz sam, skoro nie masz o tym pojęcia? Sprawdzanie iskry na tego typu samochodach musi się odbywać przy wyłączonej pompie paliwa. Po prostu, wszystko co robisz tylko pogarsza stan twojego samochodu. Rozwiązania technologiczne stosowane w dzisiejszych samochodach zmieniają zasadniczo zasady ich obsługi i serwisu. I nawet taka prosta sprawa jak sprawdzanie iskry wymaga zupełnie innego systemu czynności. Porównywanie takich urządzeń do samochodów sprzed 20 lat zupełnia mija się z celem i powoduje jedynie jego systematyczne psucie, a nie naprawę, czy diagnozę. Porada: samochód należy odprowadzić do najbliższego serwisu, będzie najtaniej. I nie grzeb tam, bo tylko wszystko pomieszasz. Ale, ale ... może i to dobra zabawa, jak popsujesz to kupisz następny, ostatecznie drogie nie są. [br]Dopisany: 26 Kwiecień 2008, 09:25 _________________________________________________W Harldford'ie są książki do napraw podstawowych, kosztuje coś około 20 euro, więc i niedrogo i zabawa jest coraz ciekawsza - niestety nic nie ma o Vag'owaniu, ale to można dowiedzieć się z internetu.
  3. Błąd 18010 to niskie napięcie. Może nawet dobrze kręcić, ale jak nie ma odpowiedniego natężenia prądu to będą problemy. Wymień akumulator, i sprawdź dopływ prądu do cewek i komputera. Krótko mówiąc dzwoń do elektryka.
  4. Tego to na internet raczej się nie dowiesz. Może tylko elementy łączące gałkę zmiany biegów ze skrzynią biegów się rozłączyły, obyłoby się bez rozbierania skrzyni.
  5. Ja myśle, że zbytnie kombinowanie to nie jest dobry sposób na rozwiązywanie prostych problemów. Co oczywiście nie oznacza, że po olejach mniej nowoczesnych - semisyntetycznych nie mamy dodatkowego serwisu. Taki jest po prostu urok samochodów z tamtych lat. Ja osobiście stosuje następującą zasadę: używam oleju przeznaczonego do danego typu silnika i dodaje uszlachetniacze zmniejszające tarcie. Olej wymieniam co 10 000 kilometrów, nie dłużej. Jeżeli dana partia oleju wykazuje zurzycie wcześniejsze to nie czekam i wymiana może nastąpić wcześniej. Co jakiś okres czasu dodaje środki czyszczące, także tłoki i zawory są czyste - ostatnio kupiłem taką nową formułę czyszczącą do benzyny pod nazwą handlową SLICK, efekt jest zdecydowany na trójce samochód ucieka spod tyłka, no ale turbo to nie bedzie. Ja tam nic sprzecznego w tej tabelce się nie dopatrzyłem, dla mnie wszystko jest bardzo przejrzyste.
  6. Ano właśnie, po prostu już ktoś robił silnik i nic z tego nie wyszło. Stąd sprzedaż po okazyjnej cenie. Do takich remontów trzeba mieć szeroką wiedzę i materiały, jak konkretny model silnika naprawić. Każdy samochód ma swoje tajemnice i same książki także nie wystarczają, potrzebne jest przeszkolenie serwisowe. Mój kolega, który prowadzi zakład od ponad 20 lat, posiada wykształcenie wyższe oraz dość duże doświadczenie też czasami załamuje ręce, bo robota trafia się wielokrotnie z różnych marek i roczników. Po prostu nikt nie jest omnibusem. Niby wszystko zrobione dobrze, tyle że naprawiony samochód słabo jeździ. W twoim przypadku musi być coś pęknięte - wymyj silnik i spróbuj znaleźdź przyczyne. Ja osobiście kupiłbym używany silnik i wymienił całość - o ile reszta jest w idealnym stanie. Wyszło do niczego, ale sprawdż jeszcze czy te nowe uszczelki nie zostały założone na nie splanowaną głowicę, może to tylko niedbałość i głupota warsztatu.
  7. Wszelkie niejasności w sprawie oleju powinno wyjaśnić załączone zdjęcie z książki obsługi Audi. Zakreśliłem na czerwono tekst, który jasno określa skutki stosowania olejów syntetycznych do samochodów Audi sprzed 2000 roku. Tam jest odstępstwo od tej zasady, jeżeli chodzi o silniki duże i turbo - ale prosze doczytać samemu. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cae57b603248918.html I wcale to nie oznacza, że w ramach serwisu nie należy myć klawiatury i miski olejowej po dużym przebiegu. To jest czynność wydłużająca życie silnika, tylko czy ten serwis jest wykonywany? Chyba niezbyt często i czasami wszystkie czynnośći serwisowe kosztują więcej niż samochód z mniejszym przebiegiem i nie wymagającym takich zabiegów serwisowych.
  8. Tutaj to ja niestety nie pomoge, nigdy się takimi naprawami nie zajmowałem. Osobiście mam przekonanie, że współczesnych, a tym bardziej popularnych silników się nie naprawia tylko kupuje dobry i wymienia jako całość. Jest po prostu i taniej i lepiej. Jak chcesz tani samochód to pisz na priva.
  9. Signut, ja przeczytałem jeszcze raz posty i zwróciłem uwagę, że dolewałeś wode na gorący silnik - w takim wypadku może także pęknąć któryś z elementów silnika np. blok, jeżeli woda była zimna. Miejmy nadzieję, że to tylko uszczelka. Jak to się stało, że kupiłeś samochód z zarżnięym silnikiem? O ile się orientuje to prawo europejskie daje Ci możliwość zwrotu takiego samochodu. Może ktoś z forumowiczów ma więcej informacji na ten temat, bo ja znam tylko samo hasło.
  10. Signut, jak wywala ci wode w takim tempie to tylko uszczelka i Vag jest tu zupełnie nie potrzebny.
  11. Znaczy, przy takim nagarze to przyczyna nie leży w oleju mineralnym tylko w totalnym braku wymiany filtra i oleju po określonym przebiegu. Przyczyna jest prosta, samochody są tanie i nie ma potrzeby serwisowania samochodu popularnego gdy jego wiek jest większy niż 8 / 10 lat. Po prostu koszty serwisu są większe niż jego rynkowa wartość. Wiele osób kupuje takie tanie samochody, wielokrotnie po taksówce za bezcen. W firmie nikt tego nie naprawia i nie serwisuje bo się to nie opłaca z punktu widzenia uzyskania zysku, toteż są one kompletnie zaniedbane. Z drugiej strony to także prywatne osoby nie szanują sprzętu i jeszcze uważają to za pewien atut życiowy. Ja pracowałem w firmie budowlanej, gdzie kierownik budowy przyjeżdżał nowym samochodem BMW serii 5, ale kalosze po budowie wpieprzał do bagażnika razem z trawą, gliną - po paru miesiącach wszystko było upierdzielone po sufit. Ale co chciałem powiedzieć, napewno olej mineralny daje dużo wiekszy nagar i zużycie niż syntetyczny i porównywać nie ma co, ale w tym wypadku to tylko totalna głupota poprzedniego użytkownika - tylko dolewał, o ile wogóle była taka potrzeba. Ja mam samochody od wielu lat i wcześniej nie było olejów syntetycznych z środkami myjącymi, ale taki nagar to widze po raz pierwszy.
  12. Dziękuje za podpowiedzi, jeszcze do tej pory nie miałem takiego problemu jak łańcuszek rozrządu. Jakoś to mnie omijało. Ja zawsze myślałem, że typową oznaką łańcuszka jest taki charakterystyczny poszum z silnika. Z czego bierze się to klekotanie? Ma ktoś jakąś teorię?
  13. Dyskutowaliśmy nad tym w ostatnich tygodniach. Przejrzyj adres: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_aeb_zbyt_duze_zuzycie_paliwa-t28882.0.html moze tobie coś pomoże. Dejwit resetował komputer, ale chyba błąd tkwi w zużyciu układu zasilania od strony urządzenia a nie tylko programu, bo efektu nie uzyskał. Spróbuj tych najtańszych metod, a jak nie to wymieniaj elementy wymienione w tamtych postach. Zacznij od czyszczenia przepustnicy i wymiany na nową sondy lambda, ale tylko oryginalnej, bo zamienniki różne dają efekty i nie wiadomo czy dalej szukać czy część wymieniona, choć nowa daje określone efekty. Napisz jakie masz opony i koła.
  14. Każdy silnik wraz z wiekiem zmienia swoje parametry. Mój silnik jest w stanie dobrym jak na samochód 11 letni, dobrze przyśpiesza i niewiele pali (około 8/9 litrów w cyklu mieszanym). Już wcześniej zauważyłem, że jak otworze maske do dźwięk silnika na wolnych obrotach przypomina trochę dizelka. Gdy dodam gazu to szlifierke. Wasze silniki także mają ten charakterystyczny odgłos po otworzeniu maski? Dodam, że nie ma żadnych problemów z wkręcaniem się na obroty.
  15. No, ale gdyby świece czy kable toby narastało. Mnie się wydaje, że przy świecach nie strzela. Wyraźnie źle dobrana mieszanka, albo iskra nie w tym miejscu co należy. Cewka i kable też nie za bardzo, bo jak nie ma iskry to nie ma co strzelać. Wy mieliście takie przypadki, że strzela i po wymianie cewki wszystko jest OK? Znaczy jak ktoś ma gaz to tak, ale przy benzynie strzela gdy kable mają przebicia ????????? pierwszy raz słysze o takich objawach, jestem zaskoczony. Ja kiedyś rozebrałem przepustnice - niestety w BMW (BOSH) - i tam jest taki mały układ elektroniczny z taką sprężynką. Przy regulacji, a właściwie przesuwaniu nastawu następują następujące objawy: wyższe niże obroty, strzały, gaśnięcie silnika. Ja stosowałem regulacje tego urządzenia na szklanke wody tj. przy obrotach 3200 powierzchnia wody powinna być gładka. W Audi nie bawiłem się w tego rodzaju naprawy, bo nie było potrzeby. Znaczy silnik powinien wyraźnie wpadać w cichą pracę i powierzchnia wody staje się gładka. Pod warunkiem, że wspomniany układzik elektroniczny jest sprawny, bo on się psuje od przegrzania. Czy w Audi jest podobnie, może ktoś może mnie poprawić.
  16. Tego się nie da rozwiązać na internet. Trzeba poszukać kogoś na miejscu. [br]Dopisany: 07 Kwiecień 2008, 07:03 _________________________________________________Zobacz jakie wystąpiły błędy na VAG'u. Ja w pierwszej kolejności sprawdziłbym czujnik położenia wału i przepustnice, to by tłumaczyło takie ekstrmalne zachowania silnika.
  17. Dejwit, ja ostatnio kupiłem Polski VAG z wersją polską: Polski VAG 205. Wszystko to co jest w samochodzie chodzi bez problemu. Mozna także zainstalować wersje angielską vaga 409 i też bez problemu. Logi dynamiczne itp. Moje doświadczenie jest takie, że nie zawsze VAG spełnia nasze oczekiwania i sam fakt, że coś nie wyskakuje na Vagu nie oznacza, że wszystko jest ok. Można tutaj stosować taki trick, który polega na: odłączeniu akumulatora od samochodu i zresetowaniu komputera a następnie po podłączeniu należy wykasować wszystkie błędy. Po ponownym podłączeniu akumulatora występuje początkowo falowanie obrotów, ale po paru kilometrach jazdy ok. 5 falowanie ustaje. Następnym krokiem jest zlikwidowanie błedów. Jest to także sposób na duże spalanie, jeżeli od strony urządzenia jest wsystko OK. Ja już o tym wspominałem tj. sonda, przepływomierz i przepustnica. W paru przypadkach także i moim spalanie spadło o około 5 litrów na setkę w mieście. To jest sprawdzone. Audi to to niezłe samochody, tylko że coraz bardziej skomplikowane i na internet trudno ustalić usterke. Pewne niedomagania należy przemyśleć i dlatego ja jestem zwolennikiem naprawiania własnego. Jest i taniej, i zabawa po pachy. A opony nie szersze niż 205 przy zachowaniu wysokości. He, he to oczekuje na rezultaty porady :evil: . To może jeszcze coś dorzuce. :kox: [br]Dopisany: 04 Kwiecień 2008, 22:33 _________________________________________________Ops, zapomniałem, akumulator wyłacz na dłużej, ja jadłem obiad (około 1 godziny), znajomy na noc.
  18. Dejwit. Samochód już masz 12 letni a wymienione przeze mnie części się naturalnie zużywają. Jak nie były wymieniane to nie ma co się zastanawiać to jest normalny serwis. A Vag'a możesz kupić na allegro, zabawa jest przednia i można powtórzyć pomiary wielokrotnie. Może jeszcze odnośnie przebiegu: 240 tysiecy kilometrów to tragedia nie jest, ale nie liczyłbym na spalanie samochodu nowego. Po prostu cudów nie ma. A Kazik jak zwykle niepotrzebnie miesza piąte z dziesiątym. Porada: oscyloskop do 12 letniego samochodu, który nie był serwisowany ... . Kazik przedtem twierdziłeś, że można przelewać olej powyżej górnego znaku na bagnecie, teraz stosujesz oscyloskopy ... ... no nie wiem, ale takie mam wrażenie, że chcesz błysnąć. I właściwie to Ci się to udało.
  19. Może być i linka, ale ja bym szukał w nieszczelności takiego cienkiego przewodu wyrównującego ciśnienia między przepustnicą a układem zasilającym. Wymień go na nowy. Przewód łatwo rozpoznać bo standardowo nie ma zacisków na końcach. Niewielka sprawa a silnik zupełnie inaczej chodzi. Jak go całkowicie zdejmiesz to obroty powinny wzrosnąć do około 2500. Podeślij zdjęcie przepustnicy to będzie łatwo rozpoznać, a całość naprawy zrobisz sam. ... o ile to to
  20. Przez samą zmianę paliwa nie zmienisz zużycia samochodu. Samochód już nie jest nowy, a takie urządzenia wymagają od nowości sprawdzania punktów serwisowych - sprawdź w książce auta. Także jeżeli nie serwisujesz samochodu to całę urządzenie jest w słabym stanie technicznym i trudno o jednoznaczną poradę. Jak troche poczytasz forum to sam zobaczysz, że najczęszczą poradą jest podłączenie pod Vag'a. Napisz jakie błędy wyskoczyły, czy samochód wcześniej dużo palił benzyny?
  21. Znaczy ja zrozumiałem tą wyliczankę Musashi'ego jako: sprawdź wszystkie punkty serwisowe samochodu, błędy się nakładają na siebie i w rezultacie dają dużo większe spalanie i słabsze osiągi. Oczywiście sama zbierzność nie powoduje spalania w okolicach 15 czy 16 litrów, ale też nie polepsza sprawności całego urządzenia. Najważniejsze są : - małe opory toczenia - oraz sprawny silnik I jedno i drugie nie jest w parametrach pomiarowych. Opony masz zimowe - nie napisałeś o rozmiarze - a ten parametr potrafi podnieść spalanie o 1 do 2 litrów. Jeżeli opony nie są nowe to też spalanie nie jest mniejsze. Inną bardzo ważną sprawą są klocki i tarcze - nie będę rozwijał tego tematu, ale sparawdz jak odbijają hamulce. Tam należy wszystko wyczyścić do metalu i nasmarować te miejsca które tego wymagają, ma stosunkowo lekko odbijać. Zresztą to jest temat rzeka sama w sobie. Druga sprawa to silnik, nie jest on już nowy i moim zdaniem możesz trochę dodać do spalania fabrycznego. Jeżeli założysz że samochód pali w mieście około 10 / 11 litrów to powinno być bardzo oszczędnie jak na turbo. Ja może wróce do stylu prowadzenia samochodu, który tutaj się akurat przewinął. To są silniki stosunkowo wysoko obrotowe i utrzymywanie ich na poziomie 2,5 / 3 tys obrotów to jest powolna śmierć dla takiego samochodu. Efekt będzie zupełnie inny tzn na początku jest jako tako, ale później samochód zrobi się stosunkowo mało dynamiczny i paliwożerny. Trzeba to wszystko przedmuchać. Nie wiem jakie teraz są możliwości w Polsce, ale spróbuj na początek przytrzymać go na prędkości około 140 / 160. Jeżeli wszystko ok to to samo tylko troszeczke szybciej około 200 (opony letnie) i potem sprawdź jak pracuje silnik. Powinien cykać jak zegarek i wkręcanie sie do 7000 obrotów bez problemu. No i po takiej delikatnej zmianie użytkowania spróbuj doprowadzić do stanu nastawów fabrycznych tj. VAG i test dynamiczny. Ja bez tych logów wiem, że należy zmienić przepływomierz, sonde lambda i co najmniej wyczyścić przepustnice. Moim zdaniem, na trasie przy 100 km/ godzine nie powinien palić więcej niż 8,5 litra.
  22. Znaczy 10 litrów w trasie to nie jest OK. Ja mam samochód bez turba, ale w instrukcji pisze 6,6 na trasie, a w mieście 12,2. Jazda mieszana 8,6. Włąściwie to się zgadza, jazda mieszana to napewno jest około 9 litrów. Tutaj są czasami duże korki (Belfast) szczególnie rano i po 17, także uważam że pomiar jest miarodajny. Zamieściłem video jak samochód zbiera się do 100, u Ciebie powinno być dużo lepiej. Wkręcanie na 6/7 tys obrotów nie stanowi żadnego problemu, ale na codzień wykorzystuje maxymalnie do około 4,5 / 5 tysiecy obrotów na biegu 2 i czasami 3. Po prostu trzymam się w kolumnie. Jak wszyscy się nie śpieszą to ja też. Opony 225 na 17, benzynka 98 bo łatwiej jeździć a cena jest dość podobna. Podaj jakie są parametry u Ciebie to będzie można bardziej miarodajnie porównać. Podaj: - przebieg - opony - dynamike jazdy tz. jakich obrotów używasz na poszczególnych biegach - oraz rodzaj benzyny
  23. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to chciałeś nieco podrasować swój samochód i założyłeś stożkowy filtr powietrza. To jest dobry pomysł, ale należy pamiętać że zaraz za filtrem powietrza znaduje się czujnik przepływu powietrza zwany przepływomierzem. Jest on odpowiedzialny miedzyinnymi za właściwy dobór mieszanki. Jeżeli jest on zabrudzony to praca silnika ulega pogorszeniu, może wystąpić brak mocy lub także falowanie obrotów. Jedynym wyjściem jest kupno nowego sensora i to oryginalnego, wszelkie czyszczenia są tylko wyjściem doraźnym. Wybór jest prosty albo chcesz mieć sprawny samochód, albo będzie miał zupełnie inne parametry np. przyśpieszenie do setki w około 12 sekund itp. Także wracając do filtra stożkowego, musi on być sprawny tzn. nie przepuszczać brudów, które mogą się osadzać na tym czujniku. Czujnik możesz wymienić sam a adaptacja następuje samoczynnie po włączeniu wtyczki - takie charakterystyczne terkotanie. Pamiętaj, że samochody sportowe są ciągle rozbierane i składane na nowo, czyszczone i ciągle kontrolowane, co w normalnych warunkach jest po prostu niemożliwe. Może jeszcze słowo o przepustnicy, która jest za przepływomierzem. Przeczyszczenie tego urządzenia daje efekty pozytywne, należy także pamiętać o oczyszczeniu tego króćca, który się łączy za pomocą cienkiej rureczki z układem zasilającym. Zapchany króciec powoduje duże spalanie benzyny, u mnie występowała różnica około 3 litrów - osiągi były dobre. Jeżeli samochód (twój jest turbo) jest sprawny to powinieneś osiągać setkę w około 8 sekund. Można wziąć poprawkę około 1 sekundy na wiek samochodu. Jeżeli zbiera się do setki powyżej 9 sekund i po dłuższych regulacjach nie ma efektu to znaczy, że gaz zniszczył silnik i będzie coraz gorzej. Ale bądźmy dobrej myśli. Powrót do nastawów fabrycznych to odrębny temat i czasami wymaga interfejsu VAG
  24. Czy możesz określić co to znaczy mulisty tj. wkręca się do setki w 10 sekund czy nie. Jeżeli tak, to ten typ samochodu szybciej nie może tzn. może i można zejść do 9 sekund ale turbo to nie będzie. I jeszcze jedno, jak będziesz cały czas jeździł do 3000 obrotów, a raz od wielkiego święta chcesz pojechać trochę szybciej to nic z tego nie będzie. Spróbuj pojeździć powyżej 160 (pytanie tylko gdzie i kiedy, chyba tylko w nocy) i potem sprawdź jak samochód się zbiera. Jak masz LPG to wogóle nie próbuj, bo to mija się z celem. A hamownie to sobie daruj, bo i tak niczego nie dowiesz się innego niż sam czujesz. Najlepiej zrób test ile potrzebujesz do setki i załącz video na forum. Dołacz do tego informacje o kołach i przebiegu. :th:[br]Dopisany: 25 Marzec 2008, 21:52 _________________________________________________Zobacz ten link i porównaj do swojego: http://www.youtube.com/watch?v=CqfsjYcKnNc
  25. Ja nie miałem takiego dużego silnika, stad moje doświadczenie jest tutaj nikłe, ale spróbuj zmienić opony na 205 z przodu i tyłu. Szersza opona jest tylko wtedy przydatna gdy prędkości są powyżej 180 więc w mieście nie ma to znaczenia. Spalanie powinno zmniejszyć się o parę litrów. To chyba dość dużo. Myślę, że automat zwiększa spalanie o około 2 litry. Sprawdź opory toczenia na kołach. Ja mam 1.8, ale zasady powinny być podobne, jeżeli sonda jest dobra to sprawdź wszystkie węże dochodzące do przepływomierza i jeżeli któryś jest choć trochę zurzyty wymień na nowy. Tam powinien być taki cienki przewodzik bez obejm i zazwyczaj on nie podaje ciśnienia. Przepływomierz ma czasami zapchany króciec do tego wężyka i spalanie może być większe o 3 litry. O pewne rzeczy należy zadbać samemu, szczególnie jak samochód jest starszy i nie ma co liczyć na mechanika bo bardzo dokładnego przeglądu nie jest w staniu po prostu zrobić. Adams78 mówił, że powinien spalać 14 z klimą, czyli w twoim wypadku powinno być około 16 bo automat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...