Witam wszystkich
Mam trochę nietypowy problem, mam u siebie radio pioneera i CB Inteka, CB mam przykręcone koło swoich nóg, z boku do tunelu na wysokości lewarka zmiany biegów, podłączam je gdy potrzebuje pod ori gniazdko przy popielniczce. Czasami występuje coś dziwnego a mianowicie gdy mówię coś na CB to czasami słychać mnie w głośnikach samochodowych (coś jakbym pracował w stacji radiowej ). Mam zamontowane gniazdko zapalniczki w schowku pasażera (niezależna instalacja z bezpiecznikiem) i gdy podłącze pod gniazdko w schowku to też słychać mnie czasami na głośnikach ale nieco ciszej. W sumie to występuje tak, że jak się "zacznie" mój problem, że słychać mnie w głośnikach to trwa przez jakiś okres czasu (2-3tyg) i potem jakiś czas jest ok. Zaczęło się to niewiadomo od czego, nic nie grzebałem przy radiu a CB mam od początku cały czas tak samo umocowane i podłączane.
Z góry dzięki za pomoc:wink: