Odpowiem taką trochę przenośnią
Nie po to człowiek siedział ileś tam i główkował jak wymyślić pralkę, żebyś mi wmawiał, że pranie na tarce nad rzeką jest lepsze, bo tarka jest bardziej idiotoodporna :) A nie myślałeś o koniu? Jest tańszy w utrzymaniu, tańsze OC, pali (czyt. je tyle co nic względem kosztów paliwa), podkowy wytrzymują więcej niż jakieś tam opony, do miasta wjedziesz, bo cię emisja nie dotyczy, wszędzie wjedziesz w terenie, ogólnie sprzęt szybciej zajedzie ciebie, niż ty go. A to, że robi pod siebie i czuć to z daleka albo nie jedzie tak szybko jak AFN, przeżyjesz. Skoro się cofać w rozwoju, to się cofać na całego. Proponuję jeszcze zamiast wody bierzącej w domu wykopać studnię, a zamiast kanalizy wykopać dziurę, bo przecież lepsze są stare i sprawdzone sposoby. Kończę dyskusję bo nie ma sensu dalej słuchać jak ktoś do B8 chce włożyć AFN'a, bo przecież lepszy.