Chciałbym się pochwalić niedawnym nabytkiem, a mianowicie VW Crafter. Po długich poszukiwaniach używki, niezajeżdżonej, a także takiej, która miałaby coś więcej na wyposażeniu niż climę i fotel na poduszce zdecydowałem się na konfigurację i zakup nowego. Czekałem długo, bo aż 4 miesiące, ale VW tłumaczył bardzo dużym popytem od samego początku produkcji.
Silnik : 2.0BiTDI 177KM z napędem na przód, miało być 4x4, ale musiałbym czekać jeszcze 6 miesięcy, a jakoś tak brakło cierpliwości
Skrzynia : Automatyczna 8biegów
Nadwozie z wysokim dachem (wyższe jest tylko z plastikową dobudówką - ble), a także w wersji L5, najdłuższa, tzn Long.
Kolor czerwony, a raczej wiśniowy. Biały nie wchodził w grę, rozważałem czarną perłę i ów czerwony, padło na czerwony ze względu na to, że na czarnym byłoby widać każdą ryskę.
Zabudowę wykonano pod moje indywidualne zamówienie w CFM Zabudowy - moim zdaniem najwyższa półka w PL.
Gwarancja wykupiona na 5 lat.
A teraz to co misie lubią najbardziej, czyli wyposażenie
- FULL LED z przodu|
- czujniki parkowania przód i tył
- kamera cofania
- elektrycznie składane lusterka
- Radio Composition media, 2DIN, karty pamięci itp, ze zmieniarką w schowku, 8 cali
- Bluetooth
- klimatyzacja
- kierownica trzyramienna, skórzana, wielofunkcyjna z podgrzewaniem
- podgrzewana przednia szyba elektrycznie
- fotel kierowcy comfort Plus
- aktywny tempomat
- system wykrywania poprzedzającego pojazdu i awaryjnego hamowania
- ławka dwuosobowa z podłokietnikiem w oparciu
- podgrzewane fotele przód
- drzwi tylne 270'
- wzmocnione zawieszenie
- stopień tylny
- schowki nad głową
- poduszki dla kierowcy i pasażera z możliwością dezaktywacji
- kurtyny dla kierowcy i pasażera
- pakiet lights and vision, czyli HomeLeaving/Coming, czujnik deszczu, zmierzchu itp
- pełne koło alu zapas
- hak zdejmowalny
- podgrzewane spryski przód
- alarm
- 4 ledy na pace
- 4 gniazdka 12V w kabinie
+ standardowe wyposażenie typu servotronic.
Nie ukrywam, samochód nie będzie tyrał dzień w dzień, pewno nigdy nie zbliżę się do granicy ładowności, a kilometrów zrobię max 10-15tyś rocznie, ale sprawia mi przyjemność jazda tym samochodem i nie ukrywam, że nie potrafię opisać przepaści między pracą z tym samochodem, a moim poprzednim VW T4.
Nowy Crafter nie ma zupełnie nic wspólnego, na szczęście już, ze Sprinterem. Z racji tego, że VW nie mogło wprowadzać istotnych zmian w poprzednim Crafterze, zrezygnowali ze współpracy z Mercedesem, który ich mocno ograniczał. Zrobili swoje autko od nowa, od podstaw. Wnętrze jest naprawdę bardzo przyjemne, rodem z osobówki typu Caddy, systemy multimedialne, rodzaje napędów, wyposażenie itp. Wszystko na plus.
Plany / mody ?
- jeden, szukam alusów na lato
Fotki
A tutaj przykładowe wnętrza ściągniete z neta, bo coś się nie mogłem dorobić swoich