Nie ufam na tyle Audi, by poprawilo TFSI na tyle by bylo warte zakupu. Po 2.0PB, wprowadzili niby poprawione 2.0FSI i co z tego wyszlo? Po 1.8T wprowadzili 1.8TFSI i tez nie uwazam by zmiana wyszla na dobre. Spalanie to nie powod wyboru, ba, wolal bym PB.Powod? Nie spotkalem sie z sytuacja gdzie by komus padlo z dnia na dzien 2.0CR, a o 1.8/2.0TFSI slyszalem wiele. Mowie tu o koniecznosci wymiany bloku, a nie o drobnych usterkach. A o pierscieniach i oleju juz nie wspomne Wiem, wiem, Ci co jezdza TFSI zaraz sie oburza "ale mi nie bierze oleju", ale ja tam zdania nie zmienie, jak o 2.0PB/FSI i 1.6 w lifcie B5 az do B7. To zbyt nie pewne silniki, bym mogl je wybrac. Wadliwe pierscienie (TFSI), problemy z rozrzadem (2.0FSI), branie oleju i problem z glowicami (2.0PB) to nie dla mnie. Ja musze miec auto w ktorym przy przebiegu poniej 200kk zmienia sie tylko olej i filtry, a nie modli by wady fabryki akurat mnie ominely i np wtrysk nie wypalil zaworow, przez co uszkodzil blok (przyklad kilka postow wyzej) czy zeby 5 litrow oleju na dolewki starczylo miedzy wymianami, bo pierscienie zaspiewaly anielski orszak.