Wystrzelony pas, który nie jest ruszony powinien być zablokowany/naciągnięty. Po jego mechanicznym odblokowaniu pas będzie wywalał błąd oraz nie będzie się poprawnie zwijał + może się nie blokować przy szarpnięciu. Pas po regeneracji nie powinien mieć żadnych objawów uszkodzonego pasa, a pas wymieniony jest nie do wykrycia gołym okiem. A jakbym kupił auto, w którym faktycznie ktoś robił poduszki i miałbym choć ziarno wątpliwości, że coś może być nie tak, ro ściągnął bym poduszkę kiery, wyciągnął schowek by obejrzeć poduszki pasażera + obejrzał napinacze. Jakoś lepiej się jeździ z myślą, że po jakimkolwiek wypadku nie będą musieli Ci wstawiać pół szczęki, bo przytulisz kierownicę czy deskę rozdzielczą, szczególnie że np pasy nie pełnią już od długiego czasu funkcji tylko przytrzymania podczas wypadku, ale także dociągania do fotela, to już gra kluczową rolę. A widziałem już takich gagadków co to zaślepki poduszek wkładają do wypadkowych aut, żeby nie było widać, że decha czy kiera strzelona, pasy odblokują i pasuje, po "nareperowaniu" deski i poduszek puszczają dalej po rzekomo "mniejszym strzale", bo przecież poduchy całe albo z pasów wyrzucają tylko kulkę blokującą + zworka na kablach od pasa i włala, na co komu wymieniać pasy skoro zworka starczy