Co tu rekompensować?
Niemiec ma płacić za błedy naszego rządu?
Auto kupi Litwin albo Ukrainiec i tyle.
Na pewno cen aut nie polecą w dół, rynek jest duży, trzeba pamiętać, że śmieci których my nie bierzemy chętnie odnajdują się na Węgrzech, Litwie, Łotwie, Estonii, Rumuni, Rosji, Ukrainie, Białorusi, Czechach oraz we wszystkich krajach "trzeciego świata", których nawet nazw nie pamiętam obserwując aukcje samochodowe. Znajomy teraz targa hurtem Golfy, 80tki, stare Ople, Mercedesy itp do Afryki, spokojnie, na np A4 też tam się znajdzie miejsce pod palmą. Tylko i wyłącznie po tyłku dostaną Polacy, a szczególnie "zwykły Kowalski", którego nie bardzo stać lub po prostu nie chce kupić nowego czy kilkuletniego auta.