Ja też wałek wymieniłem, szklanki, panewki etc, sprawdziłem ciśnienie i wyszło dobre. Szklanki ma wsadzone zwykłe, nie czarne wzmacniane. Powiedziano mi, że wzmacniane u schyłku swojej kariery mogą się pokruszyć, natomiast zwykłe zrobią się miękkie - nie wiem jak do tego się odnieść, ale teoretycznie może mieć rację. Być może to jest winne dudnieniu.
Pompki mam od 5l tdi 10V, może pompki to robią. Dużo jest nie wiadomych. Wczoraj okleiłem kruciec od Vacu. Lepiej jedzie, lepiej hamuje, ale dudni dalej..... Dwóch niezależnych mechaniorów powiedziało mi, że najprawdopodobniej to wałek i szklanki są jakieś no name i dlatego. Ale nikt w 100% nie chce mi tego zagwarantować. A wydać 1,5k i zaryzykować, to mi się nie uśmiecha.
Można zrobić remont, swapa i co Bóg da, ale czy warto??? Chyba lepiej jeździć, albo sprzedać. 1.9 TDI PD, to już nie jest ten stary, dobry i bezawaryjny motor. Dalej jest OK, ale ma masę swoich bolączek, a Ci, którzy twierdzą, że zjedli zęby na 1.9, to.......a nie rozwijam się dalej.
Może ktoś ogarnie temat i podzieli się wiadomościami, ja też postaram się coś ustalić, może mi się uda. Może znajde chętnego na podmiankę wałka i szklanek.