Panowie i panie, odbyłem wczoraj jazdę próbna nowym B9.
Autko które dostałem to taki prawie golas, bez S-line, bez matrixa, bez wirtualnego kokpitu ( ten został mi później zaprezentowany w Q7) jedyne co auto posiadało to alu felgi, PDC przód/tył z kamerą, skóra na stołkach i jakas podstawowa Navi.
Autko z motorem 2.0TFSI S-tronic więc mogłem doskonale porównać z moim B8 które tez jest 2.0 z tym że manual. jedyna różnica w silniku to ilość kucy B8 = 180 B9 =190, niestety różnicy w kucach nie odczułem
Autko z wierzchu wygląda całkiem znośnie, choć na pewno z pakietem S-line wyglądało by lepiej, z minusów dziwnie ukształtowane przednie lampy w których na pewno będzie kumulacja wszelakiego syfu (WRClaguna wcześniej o tym pisał) i lusterka zamontowane w drzwiach wyglądające jak ośle uszy ale to akurat rzecz gustu, każdy ma inny jak d*pę
Jeśli chodzi o prowadzenie to nie zauważyłem tu jakiś większych różnic między moim B8 a B9, poza heblami no ale u siebie mam wtyknięte heble z S4 więc różnica musi być
Skrzynia S-tronic chodziła w miarę płynnie aczkolwiek jeżdżę na co dzień manualem więc raczej moja opinia nie bedzie obiektywna.
Przejdźmy do środka , i tu niestety moje dobre wrażenia na temat tego pojazdu się kończą
Zaraz po posadzeniu pośladków w aucie pierwsze co rzuciło mi się w oczy to plastikowość wszystkiego dookoła plastiki są niezbyt przyjemne w dotyku, nie są ładne wizualnie i przypomina mi to trochę opla Vivaro
Ułożenie panelu dotykowego i wszystkich pokrętełek to jakas totalna pomyłka, za każdym razem gdy chcemy sobie coś tam popikać lub pokręcić to trzeba tam sięgać przez wajchę od zmiany biegów, ktokolwiek to wymyślił miał chyba długie ręce
No i chyba największa porażka w środku to tzw. nie chowający się tablet na środku deski rozdzielczej, który zreszta też wygląda na dość tandetnie wykonany (chodzi mi tu o obudowę wyświetlacza)
Kratki wentylacyjne prze całą szerokość pojazdu też nie wyglądają rewelacyjnie ale to też rzecz gustu.
Fotele co prawda w skórze ale totalnie nie wygodne, na każdym zakręcie z nich wypadałem, być może w pakiecie S-line lub S fotele są lepsze.
Bagażnik wypada chyba lepiej niż przestrzeń pasażerska, ładne LEDowe lampki i wszystko wygląda w miarę elegancko.
Pod maską silnika wszystko jest poukładane inaczej niż B8 i wygląda jak dla mnie trochę dziwnie ale nie ma to jakiegoś większego znaczenia jeśli chodzi o użytkowanie.
No i na koniec oczywiście dowcip roku czyli CENA :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Reasumując, przez najbliższe kilka lat pozostaję przy swojej B8, no chyba że po faceliftingu B9 zmieni swój wygląd, w co watpię