Fajne masz teorie jeśli piszesz, że hamulec tworzy niebezpieczne sytuacje na drodze. Ja wypowiadam się na temat zapobiegania niebezpiecznym sytuacjom, a do tego każdy większy hamulec będzie lepszy od seryjnego.
Druga sprawa - czy masz 200KM, czy 400KM to wyhamować musisz tak samo dobrze i oby jak najszybciej. Skoro dla Ciebie im mniejsza moc tym mniejszy hamulec jest ok to Twoja sprawa. Ja nie uzależniam wielkości i sprawności układu hamulcowego od ilości mocy bo jadąc 40km/h po mieście możesz mieć przykrą sytuację i te dwa-trzy metry zrobią ogromną różnicę.
Jeździsz od wielu lat sportowo? Pozazdrościć. Ja jeżdżę po publicznych drogach i to mi wystarczy do własnych teorii o lepszym hamulcu nawet do miasta. Widocznie nie miałeś jeszcze w swojej sportowo-amatorskiej karierze sytuacji, która zmusiłaby Cię do spuszczenia głowy i odrobiny przemyśleń. I oby jak najdłużej, tego Ci życzę. No offence.