Skocz do zawartości

xdanielx

Pasjonat
  • Postów

    259
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xdanielx

  1. czyli chętnych jak zawsze sporo, ale jeśli miałby to być spot "grubszy" choćby w Nałęczowie to ktoś z wystarczającą ilością wolnego czasu musiałby się zająć organizacją. Jeśli mniejsza impreza to ktoś z żyłką przywódcy proponuje miejsce i termin i wtedy może coś wypali, bo tak to...
  2. Jeśli o mnie chodzi to najlepiej weekend z co drugim piątkiem włącznie:decayed: raz byłem i to mało bo i ekipa choć spora to jednak nie kompletna.
  3. Się uszczelka wypierdziała pod głowicą, więc wiadomo co, a że tyle rozbierania to i inne rzeczy przy okazji
  4. Właśnie odebrałem paczkę. Pełen pozytyw:wink:
  5. Niech się inni wypowiadają, ja obecnie jestem bez kółek i nie wiem kiedy wrócą, może do końca tygodnia:facepalm:
  6. Możemy coś pomysleć. Jak mnie żona puści to przyjadę A jak nie puści to we dwoje w auto, czyli i tak przyjedziesz:decayed:
  7. imprezy tylko u Nas:hi: Dlatego samochód ma blachy LKR a nie jakieś tam SZO Łee to sąsiady powiatowe:drunk: pozdro
  8. imprezy tylko u Nas:hi:
  9. Witam. Odgrzeję temat, pisałem już w innym temacie, ale tutaj więcej osób się udzielało więc może szybciej dostanę odpowiedź. Do rzeczy, silnik normalnie pracuje, nagrzewa się w takim samym czasie (mierzone w czasie dojazdów do pracy) jak kiedyś, trzyma temp. 90 dopóki jadę, jak się zatrzymam nie gasząc silnika to powoli temp. rośnie do 110, jak znowu ruszę i jadę jakiś kawałek to wróci do 90. Kolor płynu jest brązowy, mętny, nie ma żadnych tłustych oczek (jak kupiłem auto to był straszny syf w układzie przepłukałem i wymieniłem płyn- pewnie czeka mnie to samo). W układzie robi się dziwne podciśnienie, nie wiem czy to tak ma być, jak nie odkręcam korka to stan płynu jest minimum, jak odkręcę to syczy i stan się podnosi. Pytanie do was gdzie szukać problemu? Termostat? a może chłodnica czy cały układ zasyfiony i nie wyrabia? Teraz mogę dodać jeszcze, że na kanale 49 klimatronika pokazuje mi tą samą temp. co na liczniku, oraz dolny wąż od chłodnicy jest zimny. Górny przy wskazaniach 90* jest mocno ciepły, żaden nie jest twardy- oba dają się ścisnąć.
  10. Pisałem w tym temacie to może tutaj przedstawię swój problem. Objawy są podobne więc i może przyczyna będzie ta sama. Do rzeczy, silnik normalnie pracuje, nagrzewa się w takim samym czasie (mierzone w czasie dojazdów do pracy) jak kiedyś, trzyma temp. 90 dopóki jadę, jak się zatrzymam nie gasząc silnika to powoli temp. rośnie do 110, jak znowu ruszę i jadę jakiś kawałek to wróci do 90. Kolor płynu jest brązowy, mętny, nie ma żadnych tłustych oczek (jak kupiłem auto to był straszny syf w układzie przepłukałem i wymieniłem płyn- pewnie czeka mnie to samo). W układzie robi się dziwne podciśnienie, nie wiem czy to tak ma być, jak nie odkręcam korka to stan płynu jest minimum, jak odkręcę to syczy i stan się podnosi. Pytanie do was gdzie szukać problemu? Termostat? a może chłodnica czy cały układ zasyfiony i nie wyrabia?
  11. Podłącz pod komputer i sprawdź przede wszystkim czy nie ma błędu czujnika temperatury. U siebie od kupna przerabiam ten problem z czujnikiem, miałem nowy zamiennik- po miesiącu zdechł, nowy ori- po kilku miesiącach zdechł, używany dobry oryginał- ten był najdłużej ale też padł, na liczniku pokazywał normalnie, a pod kompem zaniżał temp. bardzo. Teraz mam znowu zamiennik i po dłuższej jeździe np. kiedy staje na światłach to temp. skacze na liczniku do 110 a jak ruszę to schodzi do 90 i znowu trzeba będzie szukać przyczyny.
  12. Jeśli chodzi o barwę to może macie różne barwy xenonu? Piszę nie fachowo bo tak chyba najlepiej, barwa (fachowo to chyba temperatura) xenonu oznaczona 4300K będzie bardziej żółta, a barwy 6000K bardziej pod biały-niebieski, co do reszty nic nie powiem.
  13. xdanielx

    montaż halogenów

    szukaj na forum, bo nikt Ci nie napisze skoro temat jest na forum, a jest i to obszerny. Wejdź w warsztat i poszukaj montaż halogenów czy coś, jakby każdy tak pytał w nowym wątku o coś to wiesz co by tu było?
  14. Dzięki wszystkim za wskazówki na pewno się przydadzą być może do zobaczenia w weekend:wink:
  15. Dzisiaj niespełna godzinę temu w Janowie Lubelskim jasny (piaskowy) B6 avant z ramkami klubowymi a w nich tablice RNI ... Pozdro z chodnika:decayed:
  16. Głównie to chodzi o to aby gdzieś blisko rynku postawić auto i resztę to już spacerkiem. Na pewno Wawel, Rynek, na Kazimierz poczłapać no i w sumie to jakoś sprecyzowanego zwiedzania nie mam, możliwe że jeszcze ogród botaniczny. Piszesz że strefa nie działa w weekend, co to znaczy? Parkuje na ulicy gdzie jest miejsce i tyle, czy parkingi otwarte darmowe?
  17. Witam wszystkich. Mam sprawę do Was mieszkających w Krakowie, lub dobrze znających to miasto. Chodzi o to, że wybieram się na weekend do Krakowa i chciałbym zapytać gdzie w pobliżu rynku zaparkować auto? Wiem, że jest strefa płatnego parkowania tylko może warto wiedzieć na jakie parkingi się nie pchać. Drugie pytanie to takie, których skrzyżowań unikać bądź dróg bo są np. często zakorkowane. Żeby nie zaśmiecać Wam wątku prosiłbym osobę chętną o kontakt na PW.
  18. Chyba wiem o czym mówisz:kwasny: za dużo wszystkiego na raz wychodzi, sam się od początku nastawiłem na ten Zlot, a teraz coś się bardzo grafik napina i sam nie wiem czy mi to wypali. ---------- Post dopisany 18-08-2013 at 13:18 ---------- Poprzedni post napisany 16-08-2013 at 18:43 ---------- Mała świeża sesyjka
  19. Święte słowa, bo jeździć trza umić osobiście rozbraja mnie jak gość z "zapasem mocy" dojeżdża do zderzaka, czeka aż się kawałek miejsca zrobi i but wyprzedza. No i tak wyprzedzi jedno auto, trzy pod rząd, ale nie oszukujmy się z przeciwka też ludzie jadą. Później np. okazuje się, że ja jadąc spokojnie bez zbędnego rozpędzania, hamowania, spalając mniej paliwa, bez stresu dojeżdżam do pierwszych świateł w mieście i staje obok tego pędzącego.
  20. Wątpię żeby to zużyty amorek stukał. Możesz jeździć ale ostrożnie w na zakrętach i w miarę powoli, jeśli rzeczywiście masz padnięte amory to może Ci wyząbkować opony, nie czekaj z wymianą. U mnie np. amor stukał ale tylko pod obciążeniem znaczy jak jechałem sam to nic, ale jak jechało 3 osoby plus jakiś tam bagaż to już dość głośno stukało, dodam że przy większych prędkościach rzucało trochę tyłem. Amory wymieniłem na sachs i jest ok jak do tej pory, myślę że mogę polecić.
  21. I jednym i drugim sposobem zrobisz to bez kanału- tak to właśnie robiłem:wink: do śrub trzymających półoś ze skrzynią jest tylko cięższy dostęp, ale bez przesady, przedłużka i nawet się kłaść nie musisz. Jeśli masz klucze to zrobisz to bez problemu.
  22. a Noooo. U Ciebie to podejżałem więc też tak to nazwałem :-) Ty to masz czas na jakieś spoty czy raczej u siebie na miejscu tylko. Może uderzysz np. do Radzynia 25 sierpnia?
  23. Dziś dla relaksu po myciu auta wymieniłem żarówki wnętrza i oświetlenia tablicy na LED, oraz zrobiłem drugie przeciwmgielne tylne metodą SOKALową Zdjęcia uważam zbędne bo to taka kosmetyka, którą większość i tak już ma.
  24. Jak na moje oko i gust to jest dobrze:good: jedyne co bym zmienił to to, aby na dole zderzaka było trochę więcej części lakierowanej ( trochę zmniejszyć wloty) tylko tyle. Dobry pomysł
  25. Dziś (niedziela) w Zwierzyńcu na Stawach ECHO chyba czarny avant b7 na RNI z ramkami klubowymi, zatrąbiłem dwa razy. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...