Płynu nie ubywa, kontrolka od płynu się nigdy nie zapaliła. Jutro sprawdzę płyn chłodniczy w zbiorniczku, czy nie ma śladów oleju.
A czy taki ewentualny wyciek z pod tej uszczelki może się odbić negatywnie na mocy silnika? "Odebrać" mu parę koni?
A co do wiekszego turbo... To pewnie też musiałbym zainwestowac od razu w fmic, pompki AL i oczywiście program??
Jeśli chodzi o turbo, to czy turbiny od BRD z alledrogo, niby nowe z roczną gwarancją za ok 3,5 tys warte są czegoś? (bo jest to 50% ceny oryginalnej z aso).
---------- Post dopisany 27-06-2012 at 09:07 ---------- Poprzedni post napisany 26-06-2012 at 19:40 ----------
Dziś rano przed rozruchem auta zajrzałem do zbiorniczka płynu chłodniczego. Płyn ten był barwy pomarańczowej (ciemny odcień) zdziwiłem się ponieważ zalany jest G12++, na zewnątrz zbiorniczka widać po jego ścianach że jest tam płyn różowej barwy, takiej jak G12. Żadnych tłustych śladów nie widziałem w tym płynie. Jednak dziwi mnie jego barwa...