mirek31071977

To fakt. Ale w Bex też można zrobić sam soft i tyle wystarczy, żeby już porobił Asn np. Za to ceny samych silników 1,8t są porównywalne.

Są różne priorytety, ale za te 20,to wyłapiesz też fajną wypasioną, jak na tamte czasy, zgazowana nawet ,A6 C5 z 2,7bit w manualu, bez większych nakładów. Ale wiadomo inna liga kosztów eksploatacji już. Ja też będę musiał coś znowu kupić. Tylko co?

Bo teraz ciężko się ogólnie sprzedaje. Ludzie w Polsce są roszczeniowi, wymagający, ale za półdarmo. Od 2014 spisują te liczniki i coraz więcej jest aut z dużym przebiegiem nagle. Może być zadbany i lepiej takiego wziąć. Ale u nas w większości ludzie do tego jeszcze nie dorośli i dalej szukają tych, co mają wieczne 200 przebiegu. Tutaj naprawdę sporo przesadzone.Za 20,to znajdziesz Bex w Q, lepszym wyposażeniem i w gazie już. Teraz ciężkie czasy i jak ktoś ma porobione, dobry egzemplarz, to raczej trzyma. Ja też bym jeździł i jeździł, bo porobiony. Ale zła sława Asn znowu dała o sobie znać.

Przez tą całą sytuację na świecie, to ceny używek wyj... w kosmos. To jest 2002.Rok modelowy 2003.W 2003 już był Bfb 163 KM. Sline i 1,8T wystarczy, żeby złapać jelenia na grubą kasę. Felga duża, a opony też sporo podrożały ostatnio. Kolego, jak chcesz wywalić 20 kafli na B6, to przyjeżdżaj po mojego Asn. Zrobisz swapa na Bex.Bedziesz miał zwykłego, ale w Q że skrzynia 6 i wyposażeniem ciut lepszym niż to i w gazie już. Ogarniesz kilka pierdół i podejrzewam, że jeszcze ci kasy zostanie.

Radek mówimy o gazie teraz.Wcześniej trasy,w tym 90% autostrady.Teraz pól na pół bez autostrad i 12 km tylko na raz.

Jak jeździłem trasy to wychodziła średnia niskie 11 w lecie.Na butli 67 robiłem nawet 500 km.Ostatnie ponad 2 lata już krótsze dystanse,jak pisałem wyżej i jakieś 100 km mniej na butli wychodziło.Za to raz w miesiącu tylko tankowane ,a nie co tydzień.Mam porównanie do BEX żony,tylko w avancie i w tych samych warunkach/jazdach 1,8T pali 2 latry mniej.

Jak się wykosztujesz najpierw,to póżniej jest w gazie taniocha i maks zniżkami na OC.Ale masz niefarta,jak ja i płyniesz A trzeba było za 1 razem już robić swapa.Ech

A ludzie to by za darmo chcieli najlepiej,bo silnik wątpliwej reputacji.Sprawnego ASN nikt tanio nie odda.Ja porobiłem,bo chciałem jeździć i jeździć.Gdybym sprzedawał sprawnego to bym wystawił za sensowną cenę,bowiem,co porobione i czekał.Ze sprzedażą bym się nie gonił.Auto ma gdzie stać,jak zobaczycie na zdjęciach.

Dzięki panowie za odzew.Rozeznanie już mniej więcej mam.Porobię zdjęcia i jeszcze dziś wrzucę ogłoszenie.Może jakiś forumowicz pod projekt go weźmie.

Darek katy miałem nowe. Zamienniki zrobione pod ori. Zaraz po kupnie. Waskiv wszystko ogarnął. Radek do 1 awarii jeździłem A4 Gliwice-Katowice. Ogólnie 42 km w 1 stronę każdorazowo. 1 awaria była właśnie wtedy już. Dokładnie po ok. 22 tysiącach przejechanych. Trasy robilem jeszcze po remoncie do 245 tysięcy wiosny 2020.Katy były po tym uposledzone, bo dostały płynu, ale jeździł normalnie. Wiem, że jest teoria pękania bloku przez zapchane katy. Ale ja jestem przykładem, że nie do końca i pewna osoba też nie podziela tej opinii.

Cudów nie. Ale jakiś sensowny pieniądz. W aucie robione grube rzeczy. Wiem ile chciałbym choć dostać,widzę po ile sprawne chodzą, więc pytam na forum.

261 przebieg. Jestem 1 w Polsce. Muszę zajrzeć do papierów francuskich. Książka prowadzona do 170.rok 2003 sierpień bodajże. Jutro w domu porobię jakieś zdjęcia i dam chyba do działu sprzedam. Mam go od jesieni 2017.po 1 awarii zimą 2019 zrobiłem 41 tysi i replay. Ostatnie prawie 3 lata jeżdżone wokół komina,7-8 tysi w roku bo zmieniłem robotę na bliżej domu.

Witam. Blok, jak to w asn powiedział pa pa. Nie będę już wchodził 2 raz w koszta, bo to 2 raz u mnie. Ile mogę dostać sprzedając go tak, jak jest. Autko z profilu. Pochodzenie Francja. Na rozrządzie i gazie przejechane ok. 62 tysiące.Gaz w Silesia Cars Katowice. Wnętrze zwykle, jasne skóry "platin hell'. Siedzenia elektryka, bez grzania. Radio 1 DIN z dobrym nagłośnieniem. Do zrobienia mechanizm szyby pasażera i błotnik kierowcy zaatakowany przez rudą. Szykowałem się do ogarnięcia tego, a tu klops. Reszta wyposażenia sprawna. Po kolizji w 2019 wymieniony pas przedni z chłodnicami od kolegi z forum i lampa lewa, ori używka. Malowany zderzak i maska po tym. Lampy zwykle ale ze spryskami. Opony goodyear z 2018 na alusach. Skrzynia 6. Serwisowany u waskiv w Czeladzi. Tam jest cała historia napraw, bo nie wszystko mam na papierze. Przed awarią wymienione jeszcze klocki z przodu brembo. Ok. 1000 km temu. 2 mas też był robiony. Może ktoś z forum by był zainteresowany. Na swpapa itp. Baza jest pod to niezła.

Witam po długiej przerwie. Mam pytanko. Ktoś pracuje, lub ma kogoś w Sądzie w wydziale ksiąg wieczystych? Potrzebuję uporządkować kilka spraw związanych ze spadkiem i nieruchomością i potrzebne wskazówki, jak się dobrze za to zabrać.

A ja mam takie pytanie. Czy ktoś obeznany, kto siedzi w budowlance, ma takową firmę itp. mógłby mi powiedzieć ile w czasach dzisiejszej drożyzny orientacyjnie kosztowałoby wybudowanie małego domku 50-60m2 do zamieszkania, a poddasze do ewentualnej adaptacji później?

Zapewne na któreś nie styka. Byś musiał zobaczyć światła, kiedy zapali się znowu. Komunikatu żadnego do tego nie ma? W B6 ikona żarówki i pisze dokładnie która.

Koszty kosmiczne, jak na taki stary samochód ?. Jeżdżę, bo wszystko drogie już porobione, ale 2 raz bym się nie pchał. Z blokiem loteria. Nigdy nie wiesz, czy w końcu nie pójdzie i przebieg nie ma znaczenia. Są bezproblemowe Asn, ale takich ze świecą szukać.

Wszystko się da.Kwestia kasy i opłacalności.Te 9N nie miało czasem 1,2 pod maską?

A jak masz zamiar potem i tak modyfikować 1,8T,to bym poszedł w te 2,7 od razu w takim układzie.

To już trzeba zapytać tych,którzy tak zrobili.Zrywniejszy,z potencjałem.Spalanie podobne.Hamulce,też by pasowało wymienić.Ja miałem dylemat,jak standardowo była akcja"blok".Dostałem 2 ASN z uwaloną "górą".Z 2 motorów poskładał chłopek 1 dobry plus zostawiłem mu resztę klamotów,które się mogą przydać.Jako,że niestety nic z mechanicznych rzeczy nie potrafię ogarnąć,więc za wszystko musiałem zapłacić.Finalnie 7400 wszystko.Ale bez przeróbek.Wiem,że zmiana na 1,8T by wyszła podobnie,ale ze wskazaniem na więcej,a na 2,7Bit*2.A wiadomo,nie wiesz do końca,jaki ten używany motor kupisz.Jeszcze minus tego,że w B6 nie było fabrycznie 2,7 i nawet,jakby obyło się bez problemów przy eksploatacji,a wiem,że takowe potrafią występować,to potem nawet przy sprzedaży zmniejsza się liczba potencjalnych kupców właśnie przez niestandardowy motor.

Zastanów się,czy nie pakować 2,7Bit,bo raczej to się robi w tym przypadku.

Może źle zrozumieli,jak usłyszeli jakie auto,albo na odczepnego.Powinni powiedzieć,czy autko było na akcji serwisowej wymiany cewek.A nawet,jak nie było,to pewnie nikt już się nie bawi w takie coś w ASO z B6.

Zadzwoń do ASO.Podaj VIN i ci powiedzą,jak mają ludzkie podejście.U mnie na Śląsku nie było problemu.Okazało się,że mój był na akcji w 2012.

Odgrzany,to jedziemy.Tak,przy takiej prędkości na autostradzie da się osiągnąć takie spalanie na tych oponach.Generalnie w trasie(nie autostrada),bez korków,czy przejazdu przez większe miasta,bez problemu można zejść poniżej 9.Mówimy o benie.U mnie najmniejsza średnia gazu 10,8/100.A przeważnie wysokie 11.Teraz jeżdżę tylko odcinki do 12 km w 1 stronę i tu już niestety wychodzi różnica ok.100 km na butli nawet mniej zrobione

Zawsze,jak cyrk na BRC,to winne jest BRC,a nie gazownik.Instalacja jest na gwarancji,to trujesz tyłek gazownikom,a jak sobie nie radzą,to poszukaj innego warsztatu od BRC.